Kaczyński oburzony napisem. Zabrał głos ws. miesięcznicy

- Tolerowana jest agresja, którą można określić jako "putinada". To, co jest na napisie, który oni tutaj umieszczają co miesiąc, to jest nic innego, jak obrona Putina - tak o działaniach aktywistów i policji podczas miesięcznic smoleńskich mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Małgorzata Wassermann i Jarosław KaczyńskiMałgorzata Wassermann i Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PiS
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Podczas tzw. miesięcznic smoleńskich w Warszawie regularnie dochodzi do awantur. Wszystko przez aktywistów, którzy przychodzą na wydarzenie i m.in. zostawiają wieniec z napisem, który obwinia Lecha Kaczyńskiego o katastrofę z 10 kwietnia 2010 roku.

PiS oskarża policję o brak działań wobec aktywistów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premier miał ogromną "odwagę cywilną"? "Niewielu polityków na to stać"

- Ci, którzy przeszkadzają mają prawo do demonstracji, ale muszą być w odległości 100 metrów. Kiedyś policja obowiązek spełniała, dzisiaj go nie spełnia. Udaje, że się nic nie dzieje. Pojedynczy policjanci czasem reagują, ale ci, którzy dowodzą mają najwyraźniej inne rozkazy - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

"Putinada"

- Tolerowana jest agresja, którą można określić jako "putinada". To, co jest na napisie, który oni tutaj umieszczają co miesiąc, to jest nic innego, jak obrona Putina. To jest coś, co jest nieprawdą - podkreślał.

Aktywiści z kontrowersyjnym wieńcem
Aktywiści z kontrowersyjnym wieńcem © Wirtualna Polska | Jakub Bujnik

Stwierdził, że wydarzenia po katastrofie smoleńskiej były "sprzeczne z polską kulturą". - Inspiracja musiała być z zewnątrz. Być może nie wszyscy, którzy w tym uczestniczyli byli bezpośrednio inspirowani ze Wschodu, a być może też z Zachodu. Ale cały sens tej operacji, by poniżyć, wyeliminować ze społecznej pamięci tych, którzy zginęli, to było przedsięwzięcie, które akceptowała obecna władza - mówił.

Kaczyński: sądy ich kiedyś osądzą

- Chodzi o to wszystko, co w imię niemieckich interesów robi ta władza. To jest wszystko jeden syndrom: syndrom głębokie zależności z jednej strony od Niemiec, z drugiej strony od Rosji. Ci, którzy tutaj przychodzą (mówił o aktywistach - red.) powinni być przedmiotem zainteresowania służb specjalnych, tych prawdziwie polskich i prawdziwie polskie sądy ich kiedyś osądzą - mówił Kaczyński.

Napis na wieńcu zostawianym przez antypisowskich aktywistów
Napis na wieńcu zostawianym przez antypisowskich aktywistów © Wirtualna Polska | Jakub Bujnik

- Będziemy bronić tych, którzy zginęli, godności św. pamięci prezydenta RP. Ja tutaj nie jestem sam. Obok mnie stają osoby, które straciły najbliższych w trakcie zamachu smoleńskiego - mówił Kaczyński. Stwierdził, że "zamach" to "dzieło Putina i jego polskich sojuszników".

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Próbował wejść na dach wieżowca. Sprawa 26-latka z Łotwy w sądzie
Próbował wejść na dach wieżowca. Sprawa 26-latka z Łotwy w sądzie
Śmierć Polaka w brytyjskim więzieniu. Poważne zaniedbania
Śmierć Polaka w brytyjskim więzieniu. Poważne zaniedbania
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Niemal 20 stopni na plusie
Zaskakujący zwrot w pogodzie. Niemal 20 stopni na plusie
Hołownia zmienia zasady w Sejmie. Nieletni reporterzy bez wstępu
Hołownia zmienia zasady w Sejmie. Nieletni reporterzy bez wstępu
JD Vance w Polsce? "Zagadkowa sprawa"
JD Vance w Polsce? "Zagadkowa sprawa"