Kaczyński oburzony ustaleniami dziennikarzy. "Kłamstwo"

Nie milkną echa afery "willa plus". O sprawę w wywiadzie został spytany Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ustalenia dziennikarzy nazwał "prymitywnym kłamstwem" dodając, że "tamta strona" dotuje z publicznych pieniędzy lewicowe organizacje. Kaczyński skomentował też burzę wokół Radosława Sikorskiego oraz wskazał "najgroźniejszego" wroga PiS.

69. posiedzenie Sejmu IX kadencji
15.12.2022 Warszawa 69. posiedzenie Sejmu IX kadencji 
Fot Jacek Dominski/REPORTER

N/z: Przemyslaw Czarnek, Jaroslaw Kaczynski, Mariusz Blaszczak
Jacek Dominski/REPORTERKaczyński oburzony ustaleniami dziennikarzy. "Kłamstwo"
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Pod koniec stycznia portal tvn24.pl podał, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przeznaczył 40 milionów złotych na zakup lub remont nieruchomości w ramach konkursu MEiN. Pieniądze przyznano w sumie 42 organizacjom, które - jak zaznacza portal - są powiązane z obozem władzy PiS.

Dziennikarze ustalili, że choć lokale czy działki kupowane będą za publiczne środki, to jednak po pięciu latach organizacje będą mogły przeznaczyć te nieruchomości na cele komercyjne, a nawet sprzedać.

- To prymitywne kłamstwo. Tamta strona futruje lewicowe organizacje ogromnymi sumami. Płyną tam szerokim strumieniem środki samorządów, fundacji, także publicznych, fundusze norweskie i szwajcarskie, pieniądze europejskie i z wielu innych źródeł - przekonywał Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: polityk kpił z Trzaskowskiego. "Pan nie wierzy w to, co mówi, mam nadzieję?"

Według niego, tylko warszawski ratusz na podobne cele przeznacza 300 mln złotych. - Prawdziwy obraz jest więc taki, że strona odwołująca się do wartości lewicowych ma potężne wsparcie, a ta, która odwołuje się do patriotyzmu, czy polskich tradycji społecznycznych, nazwijmy je judymowskimi, nie może na nic takiego liczyć - dodał.

- Chcemy to, co zapowiadaliśmy, choć trochę wyrównać w ramach przejrzystego, jawnego programu ministerialnego - oświadczył Kaczyński. Tymczasem, według ustaleń dziennikarzy tvn24.pl, dotacje często otrzymywały organizacje, które wcześniej dostały negatywną ocenę ekspertów.

- Gdzie tu jakieś przekroczenie? Wsparcie dostają organizacje sprawdzone, tworzone przez ludzi cieszących się społecznym autorytetem - stwierdził w wywiadzie Kaczyński.

Po fali krytyki, jaka wylała się z wielu stron, Czarnek zapowiedział zmiany. Minister poinformował, że organizacje pozarządowe, które otrzymały dofinansowanie w konkursie MEiN, same zawnioskowały i "podpisują dzisiaj aneksy do umów, zgodnie z którymi nie będzie można zbyć tej nieruchomości przez 15 lat".

Spokoju Kaczyńskiego nie podzielają też kontrolerzy Najwyżej Izby Kontroli, którzy wszczęli kontrolę w MEiN.

W wywiadzie Kaczyński ocenił, że "najgroźniejszym" wrogiem jego partii jest PO. Przy okazji zaatakował TVN24. - To będzie najgroźniejszy, ale jednocześnie łatwy do atakowania przeciwnik. Wystarczy pokazać jego własne czyny i słowa. Dlatego tak atakuje niezależne od siebie media za to, że to przypominają. Tusk i PO liczą, że Polacy mają krótką pamięć, a ich sądy, media i telewizja TVN pozwolą im zablokować mówienie o niewygodnych dla nich faktach. To się nie uda, przede wszystkim dlatego, że duża część społeczeństwa doskonale pamięta ich rządy jako powszechną biedę i olbrzymie bezrobocie - stwierdził prezes PiS.

Sikorski ma kłopoty. Kaczyński komentuje

"Sieci" zapytały też prezesa PiS o ostatnie doniesienia medialne na temat Radosława Sikorskiego. Od 2017 roku europoseł PO dostaje 100 tys. dolarów rocznie za doradzanie w Sir Bani Yas Forum. To impreza organizowana przez rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Kaczyński podkreślił, że te doniesienia go nie zdziwiły. - Sądzę, że jeszcze nie poznaliśmy całej tej historii. Pamiętajmy, że w tym państwie (Zjednoczonych Emiratach Arabskich - red.) siła wpływów i kapitału rosyjskiego jest ogromna, można mówić o małej Moskwie. Pytanie jest jeszcze jedno i ciągle jest otwarte: dlaczego tak swoimi wypowiedziami pomaga Moskwie? - pytał lider PiS.

Prowadzący przytoczył wypowiedź Sikorskiego z końca stycznia, w której polityk zasugerował, że rząd PiS miał "moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny", myśląc o rozbiorze Ukrainy.

- To wstrętne kłamstwo i każdy to wie. To Donald Tusk dostał taką propozycję i nie ostrzegł Ukraińców, nie powiedział o tym Polakom. My Ukrainę ratujemy - powiedział Kaczyński.

Źródło: "Sieci"/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje