Awantura wokół ochrony Kaczyńskiego. "Mają warować na zewnątrz?"
Prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego bez wstępu do Sejmu? Marszałek Szymon Hołownia wskazywał, że nie chciałby uzbrojonych ochroniarzy w budynku parlamentu. Poseł PiS Radosław Fogiel był pytany, dlaczego w ogóle prezes PiS potrzebuje takiej ochrony w Sejmie. - Do tej sprawy odniósł się wiele lat temu Ryszard Cyba - mówił Fogiel w programie "Tłit" WP, nawiązując do ataku w biurze PiS w Łodzi w 2010 roku. Wskazał, że Cyba groził także Kaczyńskiemu. Poseł PiS twierdził także, że wpuszczanie ochroniarzy do Sejmu jest wygodne z punktu widzenia logistyki. - Chociażby sam fakt czystej logistyki. Ochrona Jarosława Kaczyńskie ma nie mieć wstępu do Sejmu, ma warować na zewnątrz, czekając? - pytał. - Jest to robienie z igły widły i jak ktoś ma z tym problem, to jest to małostkowe wobec człowieka, który otrzymuje masę gróźb - mówił.