Kaczyński apeluje o pełną mobilizację. "Wszystko się może zdarzyć"
Jarosław Kaczyński przemawiał podczas organizowanego przez PiS pikniku w Chełmie. - Chcemy rozmawiać z Polakami - deklarował Kaczyński. Apelował jednocześnie, aby nie popadać w pychę. - Potrzebna jest pełna mobilizacja - ostrzegał.
20.07.2019 14:13
Prezes PiS pojawił się na pikniku m. in. w towarzystwie Jacka Sasina i Beaty Mazurek. - Będąc u władzy cały czas staraliśmy się zabiegać o materialne warunki życia, ale także o godność Polaków, byśmy byli równi, by wszystkie części Polski były równe, by można było odbudować to, co nazywamy wspólnotą - mówił Kaczyński.
Państwo wiarygodne, czyli państwo PiS
Jarosław Kaczyński podkreślał, jak ważna jest jego zdaniem wiarygodność państwa. - Zabiegaliśmy o państwo wiarygodne - zauważał. - Mogę powiedzieć, takie jest moje przekonanie, że myśmy słowa dotrzymali. Rządząc Polską wykonaliśmy to, co zapowiadaliśmy - stwierdził.
Wspominał o najnowszych zapowiedziach, szczególnie tych, które dotyczą osób niepełnosprawnych. - Niedawno złożyliśmy nowe zapowiedzi. Też realizujemy je punkt po punkcie - oznajmił.
- Czy w Polsce zawsze było tak, że obietnice były spełniane? - Pytał. - Sądzę, że większość państwa uważa inaczej. Obiecywano, że nie będzie podniesienia wieku emerytalnego, ale został podniesiony. Myśmy go obniżyli.
Przypominał również aferę VAT-owską, którą nazywał "największą w naszych dziejach". - Chyba nigdy nie było tak, żeby nagle z kasy państwowej zniknęło dwieście miliardów złotych. Bo taki jest rozmiar tej afery. Ona byłaby wielka nie tylko w Polsce, byłaby wielka też w Stanach Zjednoczonych - ocenił.
"Nie rządzimy w sposób idealny"
Kaczyński zauważał też, że nie zawsze "rządzą w sposób idealny". - Też jesteśmy ludźmi, a ludzie są omylni. Ale działamy z dobrą wolą, z głębokim przekonaniem, że musimy służyć społeczeństwu - mówił. - Jesteśmy partią, która dąży do tego, żeby miasto i wieś były na tym samym poziomie.
- Zwyciężymy! - powiedział na koniec. - Ale pamiętajmy, żeby nie popadać w pychę. Wszystko się może zdarzyć. Potrzebna jest pełna mobilizacja, jeszcze większa niż w poprzednich wyborach.
Po przemówieniu prezes kosztował lokalne potrawy, które przygotowali uczestnicy pikniku.