Po spotkaniu szefa MSZ z ambasadorem Rosji. "Andriejew milczał"
Ambasadora Siergieja Andriejewa przyjął bezpośrednio Zbigniew Rau. W czasie krótkiego spotkania Andriejew miał tylko wysłuchać słów ministra i opuścić gmach urzędu. Według relacji reportera RMF FM ambasador Rosji nie skomentował tego, co wydarzyło się w Przewodowie.
16.11.2022 | aktual.: 16.11.2022 10:46
Spotkanie ministra Zbigniewa Raua z ambasadorem Rosji w Polsce trwało kilka minut. Doszło do niego w nocy z wtorku na środę. Rosjanin nie odniósł się do wydarzeń na wschodzie Polski i po wysłuchaniu szefa MSZ opuścił gmach urzędu.
Spotkanie było krótkie. Jeden z urzędników resortu spraw zagranicznych w rozmowie z dziennikarzem rozgłośni opisał je jako "sprawne, ciche, bez podawania sobie rąk".
Pilne wezwanie ambasadora Rosji
Po wtorkowym wybuchu w Przewodowie, w którym zginęły dwie osoby, minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau "wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień".
Są najnowsze nieoficjalne informacje ws. eksplozji w Przewodowie. Źródła agencji AP twierdzą, że prawdopodobnie pocisk został wystrzelony przez stronę ukraińską.
Agencja, powołując się na trzech amerykańskich urzędników, przekazała, że ze wstępnych ocen wynika, że pocisk został wystrzelony przez siły ukraińskie w obronie przeciwko rosyjskiej rakiecie. Miało do tego dojść podczas zmasowanego ataku ze strony Rosji na ukraińską infrastrukturę elektryczną. AP dodała również, że trzy źródła informacji zastrzegły swoją anonimowość.
Eksplozja w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim miała miejsce o godzinie 15:30. W jej efekcie zginęło dwóch Polaków.
- Nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę - przekazał w nocnym oświadczeniu prezydent Andrzej Duda.
Zobacz także
Źródło: RMF FM/WP/PAP