Już po sekcji zwłok 25‑latka, który zmarł na komisariacie
• Sekcja zwłok 25-latka, który w niedzielę zmarł na komisariacie, nie wyjaśniła przyczyn śmierci
• Na ciele mężczyzny znaleziono otarcia i siniaki
• Prokuratura zleciła dodatkowe badania
16.05.2016 | aktual.: 17.05.2016 11:40
Sekcja zwłok 25-latka, który wczoraj zmarł na komisariacie we Wrocławiu, nie wyjaśniła przyczyn zgonu mężczyzny. Prokuratura zleciła dodatkowe badania - podaje RMF FM.
Na ciele 25-latka znaleziono między innymi otarcia i siniaki. Śledczy muszą ustalić jednak, czy mają one związek ze zdarzeniem na komisariacie i czy mogły doprowadzić do śmierci.
Prokuratura zabezpieczyła nagrania z monitoringu na wrocławskim Rynku. To tam policjanci zatrzymali w czasie interwencji mężczyznę. Śledczy dysponują również nagraniem z kamery umieszczonej na paralizatorze, którego użyli funkcjonariusze.
Jak ustalił reporter radia RMF FM, w niedzielę o godzinie 6:00 rano policjanci próbowali zatrzymać mężczyznę, który pasował do wizerunku osoby poszukiwanej przez prokuraturę. Mężczyzna nie chciał podać swoich danych osobowych i - zdaniem policjantów - był agresywny. Funkcjonariusze relacjonowali, że gdy usłyszał, że zostanie zabrany na komisariat miał wpaść w szał. Wtedy użyty został paralizator.
Młody mężczyzna trafił na komisariat Stare Miasto, gdzie szybko udało się potwierdzić jego tożsamość - był to 25-latek poszukiwany w sprawie oszustw.
Wkrótce potem zatrzymany stracił przytomność. Reanimacja, kontynuowana przez wezwane pogotowie, nie przyniosła efektu. 25-latek zmarł.