Już pięć zawiadomień ws. ustawy o IPN. Jedna pochodzi spoza Polski
Do pionu śledczego IPN trafiło do tej pory pięć zawiadomień o możliwości złamania ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Za przypisywanie narodowi polskiemu współodpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie grozi kara do trzech lat więzienia.
Jak podaje RMF FM, wszystkie zgłoszenia naruszeń przepisów ustawy trafiły drogą elektroniczną. Zawiadomienia złożyły osoby prywatne: jedna z zagranicy, a cztery z Polski.
IPN musi zająć się tymi sprawami z urzędu, ale nie ujawnia ich szczegółów. Stacja ustaliła, że jedno z doniesień dotyczy wypowiedzi publicznej w jednej z polskich stacji telewizyjnych.
Natomiast e-mail z zagranicy ma wyraźnie prowokacyjny charakter - wyjaśnia RMF FM. Autor sam miał przypisać sobie odpowiedzialność za zbrodnie na narodzie polskim i teraz oczekuje na reakcję śledczych.
Zobacz także: Monika Jaruzelska ironizuje. „Oglądam pasjami telewizję publiczną”
Decyzje ws. śledztw
Zgodnie z przepisami zawiadomienia mają teraz trafić do oddziałowych komisji IPN, które rozpoczną postępowania sprawdzające. Mają na to miesiąc, a po tym okresie muszą podjąć decyzję ws. ewentualnych śledztw.
Pracownicy IPN nie wykluczają, że złożono już następne zgłoszenia, ale mogły one zostać wysłane pocztą z prokuratur lub komend policji. Instytut nie wszczął natomiast do tej pory żadnego postępowania ws. nowej ustawy z własnej inicjatywy, bez zgłoszenia przez inne osoby.