Juszczenko: jesteśmy wolni!
Dokonało się, zwyciężyliśmy! - powiedział w nocy lider ukraińskiej opozycji Wiktor Juszczenko, w pierwszej reakcji powyborczej. Trzynaście lat byliśmy niepodlegli, a teraz jesteśmy
wolni - powiedział Juszczenko, przemawiając w swoim sztabie
wyborczym w Kijowie.
27.12.2004 | aktual.: 27.12.2004 06:06
Juszczenko zdecydowanie prowadzi w powtórce drugiej tury wyborów prezydenckich na Ukrainie po opracowaniu przez Centralną Komisję Wyborczą (CKW) ponad połowy protokołów lokalnych komisji wyborczych.
Ze sztabu lider opozycji udał się na kijowski Plac Niepodległości, gdzie oczekiwało go kilkadziesiąt tysięcy zwolenników. Jestem przekonany, że od dziś wszystko zacznie się zmieniać w naszym kraju, do przeszłości będzie należeć kryminalna władza, kłamstwo, tortury - powiedział Juszczenko.
Trzynaście lat w tym kraju panowała tyrania Kuczmy, Medwedczuka. Teraz przed nami niepodległa i wolna Ukraina. Pokonaliśmy, być może, najbardziej cyniczny reżim w Europie Wschodniej - powiedział Juszczenko.
Los Ukrainy nie zależy od Rosji, Ameryki, Polski, Europy, ale od nas samych. Naszym celem jest stworzenie rządu zaufania narodowego, zarówno w centrum jak i na prowincji. Będziemy żyć w wolnym, zamożnym i demokratycznym kraju. W świecie teraz modne jest być Ukraińcem i ja jestem dumny, że nim jestem - powiedział Juszczenko ze łzami w oczach.
Zwyciężczyni tegorocznego konkursu piosenki Eurowizji w Stambule Rusłana Łyżyczko przekazała Juszczence 15-metrowy pomarańczowy szal, zrobiony specjalnie dla niego w Polsce. Moi przyjaciele w Warszawie prosili, abym przekazała ten szal po zwycięstwie wyborczym - powiedziała Rusłana.
Juszczenko owinął szalem swoich najbliższych współpracowników, stojących razem z nim na scenie, ustawionej na Placu Niepodległości.
Roman Kryk, Arkadiusz Prusinowski