Jurek: sprawa ks. Czajkowskiego wymaga zbadania
Sprawa ks. Czajkowskiego powinna być
dokładnie zbadana, a ksiądz powinien złożyć wyjaśnienia, w których
ustosunkuje się do poszczególnych dokumentów - powiedział marszałek Sejmu Marek Jurek w porannej audycji Radia Zet.
18.05.2006 | aktual.: 19.05.2006 09:48
To jest przygnębiająca wiadomość, ale jedno jest pewne: że SB prowadziła w PRL bardzo aktywne działanie przeciwko wolności Kościoła katolickiego i innym wspólnotom religijnym - podkreślił Jurek. Powiedział, że Kościół katolicki, będąc obiektem inwigilacji i nacisków SB, stawiał opór.
"Życie Warszawy" podało w środę, opierając się na aktach z Instytutu Pamięci Narodowej, że ks. prof. Michał Czajkowski przez 24 lata był agentem SB. On sam zaprzecza, by współpracował z SB i świadomie przekazywał informacje.
Marszałek Sejmu uważa, że działania prowadzone przeciwko Kościołowi miały w zasadzie charakter kryminalny. Jak powiedział, trzeba poddać analizie dokument po dokumencie i to jest najważniejsze, reszta - to spekulacje. Nie chcę się wypowiadać na ten temat, nie tylko przez lojalność wobec osoby, z którą polemizowałem publicznie, ale dlatego, że jest to sprawa człowieka, który musi się ustosunkować do tych dokumentów- zastrzegł Jurek.
Marszałek Sejmu jest przekonany, że "dokumenty te powinny ujrzeć światło dzienne" i być przedmiotem analizy. Ocenił, że historyk IPN Jan Żaryn jest wiarygodnym historykiem, ale dokumenty powinny być poddane krytycznej analizie zewnętrznej pod kątek ich prawdziwości. Według Żaryna, artykuł o współpracy ks. Czajkowskiego z SB jest rzetelnym opisem zawartości sześciu zachowanych w IPN teczek pracy agenta.
Pytany, czy jego zdaniem powinna powstać komisja, która zbadałaby powstanie Samoobrony, marszałek Sejmu odpowiedział, że powinna powstać komisja prawdy i sprawiedliwości do zbadania deformacji w Polsce w ciągu 16 lat.Zaznaczył, że jeżeli miałaby powstać w sprawie jakieś konkretnej partii, to głównie do zbadania początków SdRP i tzw. moskiewskich pieniędzy.