Jugosłowiańskie media odwróciły się od Miloszevicia
Belgradzki dziennik Politika, który był dotychczas tubą propagandową reżimu prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, poparł demokratyczną opozycję.
Redakcja opublikowała specjalne wydanie gazety, w którym tytuł artykułu wstępnego brzmi: Vojislav Kosztunica, prezydent Jugosławii wygłosił posłanie do narodu. Serbia na drodze do demokracji.
Politika w swym wydaniu specjalnym zamieszcza czwartkowe wystąpienie Vojislava Kosztunicy na ogromnym wiecu w Belgradzie i opisuje niemal bezkrwawą prodemokratyczną rewolucję w stolicy. W artykule redakcyjnym zespół gazety zapewnia czytelników, iż dołoży starań, by redagować dziennik lepszy, inny i obiektywny oraz że będzie przestrzegał zasad etyki zawodowej i zasad uczciwego dziennikarstwa.
Miloszevicia opuściła - jeszcze w czwartek - państwowa agencja prasowa Tanjug - dotychczas jeden z filarów reżimu. Poinformowała, że przestaje być lojalna wobec szefa państwa i pozostaje z narodem.
Nastawienie zmieniła też, popierająca dotąd Miloszewicza, państwowa telewizja (aso, kar)