John Kerry: w konflikcie w Syrii mogło zginąć 90 tysięcy ludzi
Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział , że konflikt w Syrii mógł pociągnąć za sobą śmierć 90 tys. osób. Powołał się przy tym na ocenę przekazaną mu przez szefa MSZ Arabii Saudyjskiej księcia Sauda al-Fajsala.
- Miałem możliwość rozmawiać dziś rano z ministrem spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej. Pierwsza rzecz, którą mi powiedział, to to, że według jego ocen w Syrii zostało zabitych być może 90 tysięcy ludzi - oświadczył Kerry.
Amerykański sekretarz stanu mówił o tym na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. ONZ ocenia, że od początku blisko dwuletniego konfliktu w Syrii zginęło tam około 70 tysięcy ludzi. Większość ofiar to cywile.
Od marca 2011 roku trwa w Syrii rebelia przeciwko rządom prezydenta Baszara al-Asada. Prócz ofiar śmiertelnych spowodowała falę uchodźców, których liczbę ocenia się na 700 tysięcy. Miliony ludzi nie mają dachu nad głową. Jesienią ub.r. ONZ zarzuciła obu stronom konfliktu łamanie praw człowieka.