Zaproszenie do Moskwy. Kuriozalna wpadka Marriotta
Podczas swojej wizyty w Warszawie amerykański prezydent zatrzymał się w położonym naprzeciwko dworca centralnego hotelu Marriott. Joe Biden, jak i inni goście mogli się przekonać, że hotel zapraszał ich do wizyty w swoim obiekcie w Moskwie.
Joe Biden dotarł do Warszawy w nocy z poniedziałku na wtorek. W hallu warszawskiego hotelu, na znajdujących się tam telewizorach wyświetlana była reklama innego obiektu należącego do sieci, położonego w Moskwie Marriott Tverskaya Hotel. O sprawie jako pierwszy poinformował "Super Express".
Podobnie jak w marcu 2022 amerykański przywódca zaplanował swój pobyt w stolicy Polski w znajdującym się w centrum Warszawy hotelu Marriott. Biden wraz ze swoją świtą nocował w nim podczas zeszłorocznej wizyty nad Wisłą.
Prezydent USA odwiedził Polskę w związku z rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie, która wypada w piątek 24 lutego. Do Warszawy dotarł w nocy, w drodze powrotnej z Kijowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joe Biden w Warszawie
Wizyta amerykańskie przywódcy w stolicy Ukrainy była do końca trzymana w tajemnicy a informację o tym, że Biden faktycznie jest w Kijowie, potwierdzona została dopiero wczoraj rano, już po tym, jak amerykański prezydent spotkał się już z Wołodymyrem Zełenskim.
Biden dotarł do ukraińskiej stolicy specjalnym, tajnym pociągiem, który wyruszył z polsko-ukraińskiej granicy. Do Warszawy doleciał już z Rzeszowa, gdzie czekał na niego jego Air Force One - prezydencki Boeing 747.
W programie wizyty amerykańskiego przywódcy w Warszawie oprócz spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą znajduje się jeszcze wystąpienie, które Biden wygłosi na Zamku Królewskim w Warszawie. Za to w środę spotka się z członkami tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki.