Joanna Schmidt skazana za próbę wwiezienia w bagażniku Pawła Kasprzaka
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia skazał Joannę Schmidt (obecnie Mihułkę) na 1500 zł grzywny - pisze portal wPolityce.pl. Posłanka próbowała nielegalnie wwieźć na teren Sejmu szefa Obywateli RP. Ukryła go w bagażniku.
05.09.2019 | aktual.: 29.03.2022 11:17
Obrońca Joanny Mihułki (poprzednio: Schmidt) złożył sprzeciw od wyroku warszawskiego sądu. Jak pisze portal wPolityce.pl, posłanka oprócz 1500 zł grzywny została zobowiązana do pokrycia dwóch mniejszych opłat na łączną kwotę 220 zł.
Policja twierdzi, że kilkukrotnie wzywała parlamentarzystkę na przesłuchania w tej sprawie, bezskutecznie. - Po wykonaniu wszelkich możliwych czynności materiały tej sprawy zostały przekazane do Sądu Rejonowego m.st. Warszawy - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.
Posłanka w lipcu 2018 r. próbowała wwieźć w bagażniku na teren Sejmu dwie osoby protestujące przed gmachem parlamentu. Oficer Centralnego Biura Śledczego Jacek Wrona złożył do warszawskiej prokuratury okręgowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W studiu Telewizji WP Paweł Kasprzak był pytany o to, czy nie uważa, że takie zachowanie było "głupie". - Dlaczego "głupota"? Głupie jest to, co wyrabia od 2 lat marszałek Kuchciński. To łamanie podstawowych praw obywatelskich - ripostował.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl