"Jeżeli nie komisja, to rozważymy inne możliwości"
- PiS jeszcze dziś, mimo braku poparcia ze strony innych partii w sejmie, PiS złoży wniosek o powołanie komisji śledczej, która miałaby zbadać ewentualne nieprawidłowości przy finansowaniu Platformy Obywatelskiej - powiedział Mariusz Błaszczak w "Salonie Politycznym Trójki".
- Chciałbym żeby premier powiedział sprawdzam – dodał Błaszczak, mówiąc, że jeśli Platforma nie ma sobie nic do zarzucenia, to nie powinna bać się powołania komisji.
Szef klubu parlamentarnego PiS powiedział, że jeśli nie powstanie komisja śledcza, partia rozważy inne możliwości próby dyskusji na temat finansowania PO, na przykład poprzez pytanie poselskie.
Zdaniem Błaszczaka sprawa jest bardzo poważna, gdyż chodzi o narkotyki i pieniądze od gangsterów. - Chcemy to wyjaśnić – powiedział Błaszczak. Zdaniem posła komisja hazardowa mimo, iż była kompromitacją, pokazała mechanizmy współpracy polityków Platformy i ludzi związanych z branżą hazardową. - To jest ważne dla opinii publicznej – dodał.
Według szefa klubu parlamentarnego PiS jednym ze sposób dojścia do prawdy może być proces sądowy, ale nie wiadomo czy do niego dojdzie. Były minister sportu, Mirosław Drzewiecki zapowiedział bowiem, że poda do sądu byłego szefa CBA, Mariusz Kamińskiego.
Chodzi o wywiad, jakiego udzielił były szef CBA tygodnikowi "Uważam Rze". Mariusz Kamiński mówił o niejasnych powiązaniach PO ze światem przestępczym. Przyznał również, że dwa razy pisał w tej sprawie do prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta, jednak nie otrzymywał odpowiedzi.