Jesteśmy o krok bliżej końca świata
Ziemska cywilizacja znalazła się o krok bliżej końca świata. Tak uważają naukowcy sprawujący pieczę nad tak zwanym Zegarem Zagłady.
11.01.2012 | aktual.: 13.12.2012 16:06
Jest to symboliczny zegar, który odmierza czas od teoretycznej zagłady ludzkości wywołanej konfliktem atomowym. Dwa lata temu zegar cofnięto na godzinę za sześć dwunasta. Oznaczało to, że widmo katastrofy oddaliło się. Teraz sytuacja się pogorszyła i zegar przestawiono o minutę do przodu. Jest na nim za pięć dwunasta.
Zdecydowali o tym kontrolujący Zegar Zagłady (ang. Doomsday Clock) eksperci z wydawanego w USA Biuletynu Naukowców Atomowych. Podkreślają oni, że wiele krajów nie daje sobie rady z kontrolą rozprzestrzeniania broni jądrowej. I nie chodzi tu tylko o ostatnie wydarzenia w Iranie, ale także o brak skutecznej kontroli nad materiałami rozszczepialnymi w takich krajach jak USA, Chiny, Indie, Pakistan, Egipt czy Izrael - podkreślają naukowcy.
Zegar Zagłady prowadzony jest od 1947 roku przez zarząd wspomnianego biuletynu na Uniwersytecie Chicagowskim. Zawsze pokazuje określoną liczbę minut do północy, gdzie "północ" oznacza zagładę ludzkości.
Początkowo zegar mierzył jedynie zagrożenie wojną nuklearną, ale z czasem ewoluował i teraz bierze pod uwagę również technologie zmieniające klimat i "nowe osiągnięcia w naukach biologicznych i nanotechnologii, które mogą spowodować nieodwracalne szkody".