Jestem niewinny! - twierdzi b. wiceminister obrony oskarżony o korupcję
- Jestem niewinny. Od początku byłem o tym przekonany - mówi prof. Romuald Szeremietiew. Były wiceminister obrony, ujawnia w Rozmowie Wirtualnej Polski okoliczności swojej dymisji.
Odpowiadający za modernizację techniczną wojska wiceminister miał za zadanie przeprowadzić przetarg m.in. na samolot wielozadaniowy, transporter opancerzony i przeciwpancerny pocisk kierowany. Całość kontraktów warta była około 28 miliardów złotych.
W lipcu 2001 roku został zawieszony, a następnie odwołany z tej funkcji m.in. na skutek publikacji w "Rzeczpospolitej" zarzucającej mu korupcję. Proces w tej sprawie trwał od 2005 do 2008 roku. Sąd I instancji uniewinnił go od głównych zarzutów: korupcji oraz zarzutu przekroczenia uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego. Sąd umorzył też postępowanie co do przekroczenia uprawnień w związku z przedawnieniem oraz skazał na grzywnę za bezprawne ujawnienie swojemu asystentowi, Zbigniewowi Farmusowi, tajemnicy państwowej.