Polska"Jest szansa na ściganie bandytów, a nie opozycji"

"Jest szansa na ściganie bandytów, a nie opozycji"

- Andrzej Czuma jest powszechnie uważany za człowieka prawego i uczciwego. Jest szansa, że Ministerstwo Sprawiedliwości zacznie zajmować się zwalczaniem przestępczości, a nie ściganiem opozycyjnych polityków - powiedział szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki.

"Jest szansa na ściganie bandytów, a nie opozycji"
Źródło zdjęć: © PAP

24.01.2009 12:01

Piotr Kownacki podkreślił w "Salonie Politycznym" Trójki, że atmosfera w Pałacu Prezydenckim podczas piątkowej uroczystości wręczenia nominacji ministrowi sprawiedliwości była znakomita. Jego zdaniem było to częściowo związane z obecnością rodziny Czumy. - Dobra atmosfera była też spowodowana zapewne faktem, że ministra wyjątkowo nieudanego zastępuje osoba, która ma wspaniały dorobek z okresu PRL, i która powszechnie przez wszystkich jest uważana za człowieka prawego i uczciwego - podkreślił.

Także wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra (PiS) określił Czumę jako "bardzo porządnego, przyzwoitego człowieka".

- Życzę ministrowi Czumie jak najlepiej, żeby twardo walczył z przestępczością w Polsce i żeby mu się powiodło. Dobrze by było, żeby skorzystał z tej linii, którą w ministerstwie przyjął ówczesny minister Lech Kaczyński, a potem kontynuował Zbigniew Ziobro. Niestety, jako przewodniczący komisji tzw. naciskowej w Sejmie był dosyć stronniczy i tak naprawdę uniemożliwiał opozycji swobodną dyskusję - mówił Putra. Jak dodał, to "poważne czerwone światełko".

Jarosław Gowin (PO) powiedział natomiast, że Andrzej Czuma będzie na pewno zupełnie innym typem ministra niż Zbigniew Ćwiąkalski, bo nie jest przedstawicielem korporacji prawniczych i jest przede wszystkim politykiem.

- Myślę, że lepiej będzie koncentrował się na dwóch ważnych zadaniach - na szerszym otwarciu korporacji prawniczych i na tym, żeby zwiększać poczucie bezpieczeństwa zwykłych Polaków, a nie na trochę abstrakcyjnym podnoszeniu standardów prawnych - zaznaczył Gowin.

Andrzej Czuma zastąpił na stanowisku ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Dymisja Ćwiąkalskiego miała związek z samobójstwem Roberta Pazika; była to już trzecia taka śmierć wśród osób odpowiedzialnych za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)