Trwa ładowanie...

Jest śledztwo ws. nazwisk zmarłych na listach komitetu Kornela Morawieckiego

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia sfałszowania list poparcia komitetu Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego. Zbada, czy faktycznie znalazły się na nich podpisy nieżyjących i nieistniejących mieszkańców Warszawy.

Jest śledztwo ws. nazwisk zmarłych na listach komitetu Kornela MorawieckiegoŹródło: East News, fot: Paweł Wiśniewski
d1hmgxm
d1hmgxm

O rozpoczęciu śledztwa poinformował tvn24.pl. - Chodzi o artykuł 248 punkt 6 kodeksu karnego, który przewiduje karę do trzech lat więzienia za nadużycia przy sporządzaniu list poparcia - powiedział portalowi Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

Komisja wyborcza w Warszawie odmówiła rejestracji części list Wolnych i Solidarnych. Na jednej z nich zakwestionowano aż 198 z 200 podpisów. Kilkanaście należało do nieżyjących osób. Pod koniec września komisja złożyła zawiadomienie do prokuratury rejonowej w Warszawie. Komitet WiN odwołał się od tej decyzji do komisarza wyborczego, ale została ona podtrzymana.

"To prowokacja i agresja"

Kornel Morawiecki publicznie oświadczył, że padł ofiarą "prowokacji i agresji". Jednoczesnie unieważnił pełnomocnictwa kilkunastu osobom, które tworzyły listy jego partii. Jak podaje tvn24.pl, uzasadnił to "zaniechaniami bądź szkodliwymi działaniami w procesie tworzenia i rejestracji list". Jak sprawdziliśmy, komunikat ten zniknął już ze strony WiN. Pojawił się kolejny, w którym Kornel Morawiecki oświadcza, że cofnięcie pełnomocnictw nie ma związku z informacją o fałszowaniu podpisów pod listami poparcia dla WiS w Warszawie. "Te dwa zupełnie odmienne oświadczenia, dotyczące zupełnie innych spraw zostały błędnie zinterpretowane i niesłusznie połączone" - napisał prezes partii.

Alicja Zawgorodna, Wiceszefowa miejskiej komisji powiedziała portalowi, że prokuratura jeszcze nie kontaktowała się z nią w tej sprawie. - Sami zabezpieczyliśmy nagranie z monitoringu z korytarza i listy z podpisami zmarłych - powiedziała. Dlaczego nagranie z korytarza? Jak twierdzą członkowie komisji, przedstawiciel Wolnych i Solidarnych miał wtargnąć siłą do siedziby komisji, popychając jednego z jej członków.

d1hmgxm

Źródło: tvn24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1hmgxm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hmgxm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj