RegionalneTrójmiastoJest reakcja MON na słowa Adamowicza. "Wykorzystuje Wojsko Polskie do prowadzenia gier politycznych"

Jest reakcja MON na słowa Adamowicza. "Wykorzystuje Wojsko Polskie do prowadzenia gier politycznych"

Ministerstwo Obrony Narodowej zareagowało na słowa prezydenta Gdańska ws. asysty wojskowej podczas wrześniowych uroczystości na Westerplatte. Resort wciąż twierdzi, że Paweł Adamowicz skłamał.

Jest reakcja MON na słowa Adamowicza. "Wykorzystuje Wojsko Polskie do prowadzenia gier politycznych"
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Karolina Kołodziejczyk

09.08.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

MON wydało specjalny komunikat po konferencji prasowej prezydenta Adamowicza. Ich zdaniem, Adamowicz skłamał mówiąc, że Wojsko Polskie zostało zaproszone na uroczystości na Westerplatte. "W połowie lipca, prezydent nie chciał się spotkać z Dowódcą Garnizonu Gdańsk, który próbował przekonać go do zmiany decyzji w sprawie udziału żołnierzy podczas uroczystości" - czytamy w oficjalnym stanowisku.

"Zamiast tego skierował pismo, w którym jasno podkreślił, że w tym roku podczas rocznicy wybuchu II Wojny Światowej przewiduje udział jedynie asysty harcerskiej" - dodaje MON, publikując skan listu.

Burza wokół Westerplatte

#

Przypomnijmy: minister Mariusz Błaszczak zażądał od prezydenta Gdańska cofnięcia decyzji o niezaproszeniu na 1 września na Westerplatte Wojska przedstawicieli Polskiego.

Adamowicz oburzał się na wypowiedzi ministra Błaszczaka. - Co pan zrobił dla polskości Westerplatte? Co pan zrobił, żeby rozsławić to, co tu się działo? Pojawił się pan tu dopiero jako dygnitarz, a teraz odmawia nam pan polskości - powiedział Paweł Adamowicz. - Liczę, że pan znajdzie w sobie odrobinę honoru i przeprosi gdańszczan i gdańszczanki - dodał.

Szef MON stwierdził kilka godzin wcześniej na konferencji prasowej, że decyzja Adamowicza o niezaproszeniu wojska na obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej jest "skandaliczna".

- Przypominam, że Gdańsk to część Rzeczypospolitej Polskiej, a prezydent miasta nie ma prawa do jego zawłaszczania - mówił minister. Błaszczak zarzucał prezydentowi Gdańska, że "stosuje retorykę tych, którzy na Polskę napadli" oraz "chce zatrzeć pamięć tego, czego złego dokonali".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (115)