"Kompletne błazeństwo". Ziobro uderza w komisję śledczą ds. Pegasusa

Zbigniew Ziobro ostro skrytykował decyzję komisji śledczej ds. Pegasusa o wniosku o jego areszt, nazywając ją "kompletnym błazeństwem". Były minister sprawiedliwości podkreślił, że podporządkował się decyzji organu państwowego, choć była ona nielegalna.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. TWA

Zbigniew Ziobro w rozmowie z Radiem Maryja ostro skrytykował decyzję komisji śledczej ds. Pegasusa, która złożyła wniosek o jego areszt. Ziobro nazwał tę decyzję "kompletnym błazeństwem" i podkreślił, że podporządkował się decyzji organu państwowego, mimo że była ona nielegalna.

Kontrowersje wokół komisji ds. Pegasusa

W piątek Zbigniew Ziobro został doprowadzony przez policję do Sejmu, gdzie miał zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy, którzy zastali go w warszawskim biurowcu, gdzie był gościem programu na żywo. Ziobro podkreślił, że nie unikał stawienia się przed komisją, a jego obecność w Sejmie była dowodem na to, że nie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

- Kiedy oni zobaczyli, że przyjeżdżam, kiedy już nawet wjechałem na teren Sejmu, gdzie jeszcze obradowali, podjęli decyzję, że muszą błyskawicznie zakończyć prace, by oskarżyć mnie, że rzekomo przyjechałem nie na czas (…) i pod tym pretekstem uniemożliwić mi konfrontację z nimi na sali, na której obradowali - mówił Zbigniew Ziobro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziś przesłuchanie Ziobry. "My go po krzaczorach szukać nie będziemy"

W głosowaniu o areszt dla byłego ministra sprawiedliwości, nie wziął udziału poseł Przemysław Wipler z Konfederacji. Ziobro podziękował Wiplerowi za "świadectwo prawdy", które potwierdzało, że komisja chciała uniknąć konfrontacji z nim.

- Cenne są słowa pana posła Wiplera, któremu chciałbym podziękować. Wbrew nikczemnym insynuacjom Giertycha, bo to jest typ szantażysty, intryganta, człowiek naprawdę bardzo niskich kwalifikacji moralnych, ja z panem Wiplerem nie widziałem się wiele lat, nawet z nim słowa nie zamieniłem, ale chciałbym podziękować mu za świadectwo prawdy - podkreślał Ziobro.

Ziobro zaznaczył, że zgodnie z prawem komisja śledcza może zawnioskować o areszt dla świadka, który uporczywie unika stawiania się na przesłuchanie, ale jego działania nie można w taki sposób określić. Były minister sprawiedliwości rozważa złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków komisji ds. Pegasusa.

- Wszystkie fakty przeczą temu, co oni opowiadają. Myślę, że Tusk i cała ta zgraja byli przekonani, z jakichś powodów błędnie sądzili, że ja rzeczywiście nie podporządkuję się tej decyzji czy będę się bał i przygotowali jeden scenariusz, że złożą wniosek do sądu, kiedy bym się nie zjawił w Polsce i doprowadzą do aresztowania - mówił były minister sprawiedliwości.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o rozwiązanie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, zwracając uwagę na jej nielegalność. Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak, nazwał ją "kabaretem".

Źródło: Radio Maryja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (52)