Jest reakcja Kaczyńskiego na decyzję komisji etyki
- Werdykt był do przewidzenia - tak Jarosław Kaczyński skomentował decyzję komisji etyki ws. jego słów o "zdradzieckich mordach".
28.02.2018 | aktual.: 28.02.2018 15:09
Jak wyjaśnił, większość w komisji ma opozycja.
Z nieoficjalnych informacji mediów wynika, że komisja podjęła decyzję o upomnieniu prezesa PiS. Chodzi o wypowiedż, która padła z jego ust podczas lipcowego posiedzenia Sejmu. Kaczyński po słowach Borysa Budki (PO), który przywoływał postać zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zwrócił się do oponentów mówiąc: "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".
Kaczyński tłumaczy w rozmowie z PAP, że jego wypowiedź "trzeba odbierać w kontekście wszystkiego, co od ponad 2 lat dzieje się w Sejmie - bardzo brutalnych ataków opozycji".
Sejmowa komisja etyki ujawni swoją decyzję dopiero po jej uprawomocnieniu, czyli po dwóch tygodniach. Taki jest zapis w regulaminie. Kaczyński ma 14 dni na odwołanie się od niej.
Komisja etyki, po rozpatrzeniu sprawy i stwierdzeniu naruszenia przez posła zasad etyki poselskiej, może w drodze uchwały: zwrócić posłowi uwagę, udzielić posłowi upomnienia lub udzielić nagany.
Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu komisji.