Janina Goss w Orlenie. Rzecznik PiS tłumaczy
- Jest postacią, która bardzo poświęca się swojej pracy. Wiele spółek o nią zabiegało... nie chcę mówić jakie - powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek, pytany o Janinę Goss. Wieloletnia przyjaciółka rodziny Kaczyńskich została powołana do rady nadzorczej PKN Orlen.
11 stycznia minister aktywów państwowych Jacek Sasin w imieniu akcjonariusza Skarbu Państwa powołał do rady nadzorczej PKN Orlen Janinę Goss - poinformowała w środę spółka w komunikacie. O powodach, dla których bliska znajoma Jarosława Kaczyńskiego dostała nową posadę, opowiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek.
- Jest na pewno cenioną postacią, jeśli chodzi o wiedzę i doświadczenie. Wiele spółek o nią zabiegało - oznajmił Bochenek w popołudniowym Gościu Radia ZET. Gdy prowadząca zapytała go, jakie to były spółki, odparł krótko: "Nie chcę mówić publicznie".
Rzecznik partii rządzącej odpowiedział też, czy sam chciałby zasiąść w radzie nadzorczej PKN Orlen. - Nie, ja jestem zadowolony z tego, co robię i staram się to robić najlepiej, jak potrafię. Ja nie mogę się równać z panią Janiną Goss, która jest niezwykle doświadczona, jeśli chodzi o prawo biznesowe, korporacyjne prawo handlowe - przekonywał.
Podkreślił też, że Janina Goss "jest radcą prawnym, który od lat pracuje w wielu dużych uznawanych spółkach i radach nadzorczych". - Jest postacią, która bardzo poświęca się swojej pracy - ocenił Bochenek, dodając, że prywatnie jest także "dobrym człowiekiem".
Kim jest Janina Goss?
Janina Goss jest radcą prawnym, absolwentką wydziału prawa Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1990-2003 była członkinią Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi, a od 1991 do 2003 r. - radcą prawnym w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Łodzi.
W latach 2009-2010 Janina Goss była członkinią rady nadzorczej Polskiego Radia, a w latach 2006-2009 zasiadała w radzie nadzorczej TVP, pełniąc w tym czasie okresowo funkcję przewodniczącej rady. W 2012 r. została członkinią zarządu firmy Srebrna sp. z o.o.
Janina Goss uchodzi w PiS za szarą eminencję i jedną z osób najbliższych Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prócz kariery w zarządach spółek, jest ponoć zapaloną zielarką. To od niej Jarosław Kaczyński miał pożyczyć 200 tys. zł na opiekę i leczenie ciężko chorej matki.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Źródło: Radio ZET