Jest plan rozwiązania kryzysu w Betlejem
Patriarchowie Jerozolimy zaapelowali w sobotę do amerykańskich władz o interwencję w sprawie krytycznej sytuacji w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Sekretarz stanu USA Collin Powell spotkał się ze zwierzchnikami kościołów w Ziemi Świętej - katolickimi, prawosławnymi i
protestanckimi.
Patriarchowie przekazali Powellowi plan rozwiązania krytycznej sytuacji w betlejemskiej Bazylice. Postulują oni trzydniowe zawieszenie broni, które pozwoliłoby na wyjście ukrywających się wewnątrz kompleksu bojowników.
Patriarchowie Jerozolimy apelują też o dostarczenie przebywającym w bazylice 250 osobom pomocy humanitarnej w tym wody i żywności oraz włączenia prądu.
Zwierzchnicy kościołów argumentują, że wewnątrz kompleksu znajdują się nie tylko uzbrojeni bojownicy, ale także zakonnicy oraz osoby cywilne, w tym kobiety i dzieci. Franciszkanie prosili o pomoc także przewodniczącego parlamentu włoskiego, który przybył do Jerozolimy.
W otoczonym przez wojsko izraelskie kompleksie Bazyliki ukrywa się ponad 200 Palestyńczyków, którzy nie chcą się oddać w ręce izraelskie w obawie przed represjami. Izrael twierdzi, że wśród ukrywających się jest co najmniej kilkunastu poszukiwanych za udział w zamachach i akcjach zbrojnych.
W trzech klasztorach na terenie otoczonego kompleksu przebywa kilkudziesięciu franciszkanów oraz mnichów grecko-prawosławnych i ormiańskich, a także kilka sióstr zakonnych.
W piątek ukrywający się w Bazylice Palestyńczycy zaapelowali do papieża Jana Pawła II, sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana i sekretarza stanu USA Colina Powella o ratunek. (and)