Jest odpowiedź Izraela ws. słów Netanjahu. "Nieporozumienie"
MSZ Izraela i ambasada tego kraju wydały oświadczenie ws. słów Biniamina Netanjahu. Urzędnicy tłumaczą, że premier mówiąco "Polakach kolaborujących z nazistami" miał na myśli pojedynczych Polaków, a nie naród czy państwo polskie.
15.02.2019 | aktual.: 15.02.2019 17:11
To reakcja na działanie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort w trybie pilnym wezwał w piątek ambasador Izraela.
- Wezwaliśmy Annę Azari, by przekazała od nas do strony izraelskiej prośbę o dokładnie wyjaśnienie słów premiera Netanjahu - powiedział wiceszef MSZ na konferencji prasowej. Chodzi o wypowiedź szefa izraelskiego rządu z czwartkowego wieczoru.
- Polacy kolaborowali z nazistami. Nie znam nikogo, kto zostałby pozwany za tego typu stwierdzenie - padło z ust Netanjahu, co potwierdzają izraelscy dziennikarze. Ambasador Izraela już rano wydała oświadczenie, w którym przekazała sprostowanie od swojego premiera. Netanjahu zarzeka się, że nie miał na myśli "narodu polskiego", a indywidualne przypadki.
Polska chce dokładnych wyjaśnień
To jednak stronie polskiej nie wystarcza. MSZ chce, by Izrael wystosował oficjalne wyjaśnienia, jakie były intencje Netanjahu. - Wyraziliśmy oczekiwanie, by takie wyjaśnienie nastąpiło, ale to od strony izraelskiej zależy, w jakiej formie one będą - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Czytaj też: PiS reaguje na słowa Netanjahu. Odpowie uchwałą
Wiceszef MSZ podkreślił że dotychczasowe wyjaśnienia nie są dla MSZ wystarczająco czytelne. Polityk nie chciał też reakcji Netanjahu na prośby izraelskich dziennikarzy o doprecyzowanie swojej wypowiedzi. - Słyszeliście mnie wyraźnie wczoraj - miał powiedzieć izraelski premier.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl