Będzie precedens? Bodnar ma gotową informację o podsłuchach

Prokurator generalny ma gotową dla Sejmu informację na temat kontroli operacyjnej. Chodzi m.in. o sprawę Pegasusa. Nie jest jasne, co zostanie przekazane opinii publicznej. Wiele wskazuje, że huczne obietnice rządu o ujawnieniu afery na razie nie zostaną zrealizowane - podaje "Rzeczpospolita".

Adam BodnarAdam Bodnar
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Adam Bodnar ma gotową dla Sejmu informację na temat kontroli operacyjnej. Zgodnie z przepisami, prokurator generalny do końca czerwca ma przedstawić Sejmowi i Senatowi jawną roczną informację o łącznej liczbie osób, wobec których skierowano wniosek o zarządzenie takiej kontroli. To zazwyczaj były tylko suche liczby, ale w tym roku ma być inaczej - Bodnar zapowiedział bowiem ujawnienie przypadków, wobec których użyto Pegasusa.

Informacja "statystyczna" jest przygotowywana. Jeszcze nie zdecydowano, w jakiej formie zostanie przedstawiona opinii publicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politycy prawicy podsłuchiwani. "Dla niektórych to może być szok"

Jak wskazuje "Rzeczpospolita" , sprawozdania dotyczą ubiegłego roku. A Centralne Biuro Antykorupcyjne posiadało Pegasusa zaledwie do końca 2022 roku. Przekazanie więc informacji o liczbie użycia Pegasusa za 2023 roku jest więc niewykonalne.

- Sprawozdanie prokuratora generalnego o stosowaniu kontroli operacyjnej skierowaliśmy do Sejmu i Senatu wraz z informacją o użyciu Pegasusa. Nie chcemy podawać na tym etapie tych statystyki dopóki nie zapozna się z nimi parlament - mówi "Rz" rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak.

Rząd obiecał coś, czego nie zrealizuje?

Według "Rz" obietnica ujawnienia pełnego obrazu wykorzystania Pegasusa w czasach PiS "pozostaje w sferze deklaracji". Śledczy w tej sprawie dopiero ustalają, kto był podsłuchiwany narzędziem i czy było to uzasadnione. Pierwsze 31 osób wezwano na świadków. "Rzeczpospolita" podkreśla, że choć publicznie powtarzano, iż te osoby były inwigilowane izraelskim systemem, to finalnie ta deklaracja okazała się nieprawdziwa.

- Kryterium było przede wszystkim takie, iż są to osoby, które złożyły zawiadomienie o przestępstwie. Nie dokonano dotychczas ustalenia, aby osoby te były inwigilowane. Prowadzimy czynności, aby to ustalić - mówi "Rz" Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej.

Przypomnijmy, że poza CBA z Pegasusa korzystała także m.in. ABW oraz policja.

Czytaj więcej:

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar