Jest coraz gorzej. Kolejny nastolatek wykrwawił się na ulicy Sztokholmu
W czwartek wieczorem w Sztokholmie został zastrzelony nastoletni chłopiec. Sprawców poszukiwała policja z psami tropiącymi i helikopterem. Nadaremno. Spirala przemocy w Szwecji zatacza coraz większe kręgi.
Kilka minut przed godziną 20 w czwartek policja ze Sztokholmu otrzymała zgłoszenie z dzielnicy Västertorp w południowej części miasta. Świadkowie słyszeli kilka głośnych wystrzałów, a chwilę później zobaczyli leżącego na ziemi chłopaka z raną postrzałową.
Ofiara została zabrana do szpitala. Niestety, kilka godzin później policja podała, że nastolatek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawcy, jak podaje "Aftonbladet", odjechali czarnym samochodem. Do ich poszukiwań zaangażowano znaczne siły i środki, w tym dwa policyjne helikoptery i psy tropiące. Mimo szeroko zakrojonej operacji policyjnej nie udało się namierzyć podejrzanych. Wszczęte zostało śledztwo w sprawie zabójstwa.
Spirala przemocy w Szwecji
Ponad dwie godziny po zgłoszeniu z Västertorp sztokholmska policja odebrała kolejny sygnał o strzelaninie. Tym razem w Jordbro pod miastem. Na miejscu zatrzymano dwóch nastolatków z bronią, w tym jednego poniżej 15 roku życia. Starszy został aresztowany pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Odnośnie młodszego decyzję musi podjąć prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyłapują setki migrantów. Wielka akcja na Bałkanach
Tylko od 7 września w Sztokholmie i Uppsali zastrzelono sześć osób, w tym 13-letniego chłopca. Policja wiąże sprawy z porachunkami gangów, a eksperci mówią o coraz częstszym werbowaniu przez przestępców nieletnich.
Sposób, w jaki dzieci i młodzież są werbowani do gangów przestępczych w Szwecji, przypomina proces rekrutacji dzieci-żołnierzy w konfliktach zbrojnych - ocenia Henrik Häggström, starszy analityk w Norweskiej Akademii Obrony.
- To dzieci są szantażowane i zmuszane do popełniania poważnych przestępstw - powiedział na środowej konferencji prasowej szef policji, Anders Thornberg. Jak dodał, kluczem jest powstrzymanie dalszej rekrutacji nieletnich. Nie będzie to łatwe, bo jak wynika z danych, każdego dnia w Szwecji do gangu dołączają kolejne trzy osoby.
Źródło: "Aftonbladet", SVT