Jesienią czeka nas polityczna rewolucja?
Jeżeli w jesiennych wyborach parlamentarnych wystartują ugrupowanie Pawła Kukiza i środowisko skupione wokół Leszka Balcerowicza, polską scenę polityczną czeka trzęsienie ziemi - zapowiada "Rzeczpospolita", publikując rezultaty badania IBRiS.
Wynika z niego, że PiS mogłoby w takim przypadku zgromadzić 32 proc. głosów, PO - 24 proc., a partie startujące pod sztandarami Kukiza i Balcerowicza odpowiednio 18 i 11 proc.
Jest wysoce prawdopodobne, że wyborcy wyrugowaliby z parlamentu PSL (4 proc. głosów) i SLD (2 proc.).
Wybory prezydenckie w I turze wygrał Andrzej Duda, który zgromadził 34,76 proc. głosów. Do II tury wejdzie także urzędujący prezydent Bronisław Komorowski z wynikiem 33,77 proc. Trzecie miejsce dla Pawła Kukiza, na którego zagłosowało 20,80 proc. Polaków.
Czwarte miejsce zajął natomiast Janusz Korwin-Mikke. Na kandydata partii KORWiN swój głos oddało 3,26 procent wyborców. Na piątym znalazła się popierana przez SLD Magdalena Ogórek z wynikiem 2,38 procent. Adam Jarubas uzyskał 1,6 procent, zaś Janusz Palikot 1,42 proc.
Pozostali kandydaci z wynikiem poniżej 1 procenta: Grzegorz Braun (0,83proc.), Marian Kowalski (0,52proc), Jacek Wilk (0,46 proc.) i Paweł Tanajno (0,20proc).