Jerozolima - miasto rozdarte
Czterdzieści lat po wojnie, która dała Izraelczykom pełną kontrolę nad Jerozolimą, marzenie o prawdziwym zjednoczeniu wciąż pozostaje dalekie od spełnienia.
14.01.2008 | aktual.: 28.12.2008 20:01
Mosze Amiraw 40 lat temu poczuł dotknięcie historii. Był wtedy młodym spadochroniarzem. Nie zważając na niewielką ranę głowy, odniesioną podczas walk z jordańskimi żołnierzami broniącymi wschodniej Jerozolimy, 7 czerwca 1967 roku puścił się krętymi uliczkami Starego Miasta, by dołączyć do kolegów wiwatujących pod Ścianą Płaczu.
Owładnięty myślą, że oto Bóg w końcu pozwolił Żydom powrócić do domu, Mosze skreślił na skrawku papieru słowo „szalom” (pokój) i wsunął w szczelinę między starożytnymi kamieniami. – Pomyślałem wtedy, że niezależnie od tego, co mi jeszcze przyniesie życie, nigdy już nie doświadczę niczego podobnego i nie doznam takiej ekstazy – wspomina Amiraw, dziś 61-letni wykładowca.
Ken Ellingwood, Richard Boudreaux
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".