Jego najbardziej będzie posłom brakowało
Za kim będą tęsknić posłowie w przyszłej kadencji sejmu? Jarosławowi Gowinowi (PO) najbardziej będzie brakowało Wojciecha Mojzesowicza (PJN), Stanisławowi Żelichowskiemu Zbigniewa Chlebowskiego, który w prawdzie kandyduje do Senatu, ale posłem już nie będzie. Najwięcej jednak tęsknoty budzi nieobecność na listach wyborczych Wacława Martyniuka (SLD). Na niego wskazują zarówno Stanisław Wziątek (SLD), Marek Balicki (SdPL), jak i Bolesław Piecha (PiS).
31.08.2011 | aktual.: 14.09.2011 10:55
A co mówią ci, za którymi inni będą tęsknić? - To miłe, jak polityk tęskni za politykiem - mówi Wojciech Mojzesowicz. Poseł dodał, że jego decyzja o niekandydowaniu ma związek m.in. z niskim poziomem prac Sejmu obecnej kadencji. Natomiast Wacław Martyniuk odchodzi z polityki, bo "na wszystko przychodzi koniec". - Odchodzę nie bez żalu, bo w sejmie spędziłem najlepsze lata swojego życia - mówi Martyniuk.