Jedyne takie miejsce w Europie. Piła udaje Marsa
Bez słońca i bez zegarka. Sześcioosobowa grupa tak naprawdę znajduje się pod Piłą (woj. wielkopolskie), ale symulacja sprawia, że jej członkowie mają wrażenie, że uczestniczą w załogowej misji na Marsa. Eksperyment już się zaczął.
Są zamknięci w kapsule. Nie mają pojęcia, jaka jest pora dnia. Ani nawet która godzina. Polska analogowa misja na Marsa rozpoczęła się w niedzielę. Warunki w pilskiej bazie są podobne do tych, jakie będą mieli astronauci w przyszłej bazie na Księżycu czy Marsie. Zadbano nawet o to, by komunikacja opóźniona była o 20 minut - tak jak w rzeczywistości.
Jednym z założeń eksperymentu jest symulowanie ekstremalnej wersji misji kosmicznej. Dlatego członkiem sześcioosobowej grupy jest niepełnosprawny - pracownik naukowy Politechniki Rzeszowskiej Marcin Kaczmarzyk. Mężczyzna dziesięć lat temu stracił wzrok, lewą dłoń i trzy palce prawej dłoni. Jak informuje portal Nauka w Polsce, obecnie pisze doktorat na temat zagadnień związanych z wymianą ciepła w budowlach przyszłej bazy księżycowej.
Jego obecność pozwoli sprawdzić, jak zachowa się w grupa w sytuacji, w której jeden z członków jest ranny i staje się przez to niepełnosprawny. Skład analogowej misji wyposażony jest w polskie wynalazki - m.in. w innowacyjny wózek inwalidzki, bioniczną protezę ręki czy specjalnie przygotowaną do warunków ekstremalnych żywność.
Analogowi astronauci mieszkają w habitacie składającym się z modułów: sypialnego, kuchni, biura, laboratorium biologicznego, laboratorium analitycznego, magazynu ze sprzętem, siłowni oraz łazienki. Moduły bazy ułożone są w półokręgu wokół siebie. Dzięki temu przestrzeń między nimi również można zagospodarować na miejsce do odpoczynku. Nad tą wolną przestrzenią zamontowana jest kopuła, która łączy wszystkie moduły ze sobą - czytamy w serwisie Nauka w Polsce.
Zobacz także: Do dziś nie wiemy, czym jest ta dziwna formacja na Marsie:
Całość znajduje się w dawnym lotniczym hangarze. Jego powierzchnia pokryta została piaskiem i skałami, które mają udawać krajobraz Marsa i Księżyca. Uczestnicy misji będą mogli po nim spacerować, ale tylko w specjalnym kosmicznym kombinezonie.