Trwa ładowanie...
14-12-2013 15:05

"Jednoosobowe przywództwo Tuska to błąd"

Jednoosobowe przywództwo Tuska w partii to błąd - uważa Olgierd Annusewicz. Politolog w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową komentuje wybory zarządu Platformy Obywatelskiej. Do zarządu został wybrany dotychczasowy pierwszy wiceprzewodniczący Grzegorz Schetyna. Z kolei dr Rafał Chwedoruk zwraca uwagę, że wydarzenia podczas Rady Krajowej PO oznaczają dla Donalda Tuska spokój na najbliższy rok, a dla Schetyny - "utratę reszty politycznej podmiotowości".

d4in4qh
d4in4qh

"To może oznaczać kłopoty"

Olgierd Annusewicz uważa, że takie posunięcie może oznaczać kłopoty partii już w niedalekiej przyszłości. W jego opinii, jednoosobowe przywództwo może być wstępem do upadku ugrupowania. Bo wraz z utratą popularności lidera, wyborcy odchodzą do innej partii, bo w dotychczasowej brakuje innych gwiazd.

Olgierd Annusewicz analizuje, jak zmieniało się przywództwo Donalda Tuska na przestrzeni 6 lat, od kiedy PO jest u władzy. Na początku to była drużyna skupiona wokół premiera. Było kilku polityków niżej w hierarchii, ale Tusk traktował ich jak partnerów. Dzisiaj mamy lidera i jego dwór, który mu potakuje. Przypomina to trochę rządy Ludwika XIV, zwanego Królem-Słońce - mówi Olgierd Annusewicz.

Politolog zwraca jednak uwagę, że rola zarządu Platformy Obywatelskiej nie jest kluczowa, bo nie podejmuje najważniejszych decyzji, z wyjątkiem zatwierdzania list wyborczych.

"Tusk spłacił długi"

- Dzisiejsze wydarzenia oznaczają dla Donalda Tuska spokój na najbliższy rok, w kontekście problemów wewnętrznych partii i rywalizacji z Grzegorzem Schetyną - mówi z kolei dr Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego. - Oznaczają też utratę reszty politycznej podmiotowości przez byłego marszałka sejmu. W tej chwili jego ewentualna droga powrotna do politycznych zaszczytów oznaczałaby konieczność oparcia się na kimś innym. To nie on staje się naturalnym liderem wewnętrznych opozycjonistów względem Donalda Tuska. Ktoś inny będzie musiał się pojawić. Być może będzie to Jerzy Buzek. Tuskowi udało się uniknąć tego, co w dzisiejszej polityce jest zmorą wielu partii, czyli dwuwładzy.

d4in4qh

- Donald Tusk podczas sobotniej Rady Krajowej spłacił długi, jakich narobił sobie względem swoich sojuszników. Spłacił długi za to, że byli wierni i nie wspomogli wewnątrzpartyjnych opozycjonistów. Wyniki dzisiejszych wyborów to pokazują - od Jacka Rostowskiego po Bogdana Borusewicza z rekordowym rezultatem - mówił Chwedoruk.

- Oddech Leszka Millera na plecach powoduje, że Donald Tusk z liberała staje się trochę bardziej socjaldemokratą. W czasie przemówienie poruszył kwestie służby zdrowia i "śmieciówek". Warto pamiętać, że w sytuacji niskiej frekwencji wyborczej każda grupa wyborców jest bardzo istotna. Akurat tematyka służby zdrowia jest tą tematyką, która jest w stanie mobilizować wyborców. Sprawdza się liberalna zasada, że nic tak nie mobilizuje, jak konkurencja - dodał politolog.

Miejsce Grzegorza Schetyny na funkcji pierwszego wiceprzewodniczącego zajęła zaproponowana przez Donalda Tuska Ewa Kopacz. Pozostałymi wiceprzewodniczącymi partii zostali: Hanna Gronkiewicz-Waltz, Bogdan Borusewicz, Cezary Grabarczyk i Radosław Sikorski. Nowym sekretarzem generalnym PO jest Paweł Graś. Do zarządu partii weszli też: Urszula Augustyn, Jadwiga Rotnicka, Danuta Pietraszewska, Tomasz Siemoniak i Jacek Rostowski. Kandydatury ich wszystkich rekomendował premier.

d4in4qh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4in4qh
Więcej tematów