Jest jasna deklaracja Obajtka. Mówi, co z przesłuchaniem
Daniel Obajtek zamierza stawić się przed komisją śledczą badającą sprawę tzw. afery wizowej. Były prezes Orlenu ma być przesłuchany we wtorek o godzinie 10:00.
"Na komisję do spraw afery wizowej został wezwany były szef Orlenu Daniel Obajtek. Polityk obiecuje 'Faktowi', że tym razem da się przesłuchać" - czytamy w weekendowym wydaniu "Faktu".
Jak informuje gazeta, sejmowa komisja śledcza badająca tzw. aferę wizową chce przesłuchać Obajtka we wtorek o 10.00.
Jak przypomina "Fakt", Obajtek do tej pory, mimo wezwań, nie pojawiał się na posiedzeniach komisji. "Nie odbierał wezwań, nie wystraszył się nawet gróźb, że przyjdzie po niego policja" - napisano.
- Wielokrotnie wskazywałem, że po kampanii wyborczej (przed wyborami do PE - przyp. red.) chętnie stawię się na komisję, i to zdanie podtrzymuję - zadeklarował, cytowany przez gazetę, Obajtek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Fakt" przytacza wypowiedź posła KO Marka Sowy, który objął niedawno funkcję szefa komisji śledczej i w tej roli będzie przesłuchiwał Obajtka.
"Sowa nie ukrywa, że najbardziej interesuje go jedna sprawa: chodzi o sprowadzenie od kilku do kilkunastu tysięcy pracowników z Azji do rozbudowy fabryki Orlenu przy rozszczelnionym systemie przyznawania wiz" - czytamy.
Śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie
W środę posłanka KO Agnieszka Pomaska poinformowała, że będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie. 'Członkowie rady nadzorczej omijali ustawę kominową i okołobudżetową" - napisała w mediach społecznościowych
"Za brak nadzoru odpowie były minister Jacek Sasin. Przypomnę, że sam Obajtek zarobił co najmniej 1,2 więcej niż powinien" - dodała Pomaska we wpisie na platformie X.
Pod wpisem umieściła zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Obajtek wywalczył miejsce w Parlamencie Europejskim, do którego startował z listy PiS z Podkarpacia.