"Zmęczeniowe zniszczenie"
Do zbadania przyczyn katastrofy powołano specjalną komisję rządową. W grudniu 1987 roku warszawska prokuratura zakończyła śledztwo, ustalając, że powodem awarii było "zmęczeniowe zniszczenie" materiałów.
Dopiero po latach do opinii publicznej dotarły szczegóły ekspertyzy, z której wynikało, że do katastrofy doszło z winy radzieckiego producenta - łożysko jednego z silników miało poważne błędy konstrukcyjne.