Jechała warszawskim metrem. Zdziwił ją jeden szczegół
"Zdjęcie z metra w drodze do domu z pracy. Zaczynam się zastanawiać czy tu jest jeden nienormalny tylko?" – taką wiadomość dostała redakcja WawaLove.pl. Fotografia przedstawia pasażerów wpatrzonych w telefony. Wśród nich znalazła się osoba robiąca coś zupełnie innego.
Najważniejsza bohaterka zdjęcia czyta książkę, pozostałych wciąga to, co widzą w swoich telefonach. Czytelniczkę Wawalove.pl wyraźnie to zaskoczyło. Być może akurat trafiła do "nieczytającego" wagonu, z drugiej strony coraz więcej osób woli nie tachać ze sobą książki, stąd właśnie taki widok.
Nie tak dawno sieć obiegła inna fotografia pokazująca zaczytanych warszawiaków w metrze. Uwieczniony przez amerykańskiego dziennikarza obrazek wzbudził duże zainteresowanie. Spytał: "Zauważyliście coś niezwykłego?". Odpowiedź nie brzmiała tak, jak można było przypuszczać - internauci zwrócili uwagę na trzy rzeczy. Pierwsza: brak imigrantów, druga: brak tłumów. Trzeci szczegół wywołał równie dużą konsternację. "Oni wciąż czytają papierowe książki?" zapytał zdziwiony internauta.