14 sierpnia, dzień przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, tradycyjnie jest na Jasnej Górze dniem tzw. szczytu pielgrzymkowego. Porannej mszy przewodniczył ordynariusz płocki Piotr Libera.
— Nabierzmy Ducha Świętego (...) i podnieśmy głowy na przekór prorokom nicości, wieszczącym koniec Kościoła; wbrew ludziom, którzy nie mają już w sobie nadziei bądź ulegli kolonizacji ideologicznej — powiedział do zgromadzonych na Jasnej Górze bp Libera.
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
Jak co roku z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, które przypada 15 sierpnia, pod mury Jasno Górskiego sanktuarium ściągają tłumy pątników z całego kraju. W sobotę przypada tzw. szczyt pielgrzymkowy, w ciągu całego dnia do sanktuarium wejdzie 13 pieszych pielgrzymek, w tym największe, kilkutysięczne pielgrzymki m.in. ze stolicy.
Poważny problem Kościoła. "Nie ma zmiłowanka dla mordulca"
W niedzielę pielgrzymi wezmą udział w sumie odpustowej pod przewodnictwem i z homilią metropolity częstochowskiego abp Wacława Depo. Całodniowe uroczystości zakończą się w niedzielny wieczór Apelem Jasnogórskim, podczas którego modlitewne rozważania wygłosi biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Kontrowersje po słowach bp Antoniego Długosza
Kontrowersyjne słowa padły w środę podczas Apelu Jasnogórskiego w sanktuarium na Jasnej Górze. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz przekonywał wówczas m.in., że "pedofilia jest społecznym problemem", dodał również, że "zaplanowany atak środowisk wrogich Kościołowi celowo nagłaśnia tylko ów niewielki procent przestępstw księży".
Słowa te skrytykował między innymi przewodniczący państwowej komisji ds. pedofilii Błażej Kmieciak. Komisja wystąpiła w piątek do przewodniczącego KEP arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, wnosząc o wyjaśnienie środowych wypowiedzi bp. Antoniego Długosza oraz wyciągnięcie wobec niego stosownych konsekwencji zgodnie z Prawem kanonicznym.
