Jarosław Zieliński może zastąpić Annę Zalewską. Pokieruje edukacją polskich dzieci
Likwidacja stanowiska Beaty Szydło i zastąpienie minister edukacji narodowej Jarosławem Zielińskim - to nieoficjalne plany PiS. Mogą wejść w życie, jeśli jedynki i dwójki partii rzeczywiście zdobędą mandaty w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- To jedna z opcji, choć jest grupa osób, które ze względów prestiżowych chciałyby objąć tę schedę po pani premier - powiedział rozmówca "Rzeczpospolitej". Dziennik ujawnił, że funkcja wiceministra ds. społecznych, którą obecnie piastuje Beata Szydło, może zniknąć. Ma się tak stać, jeśli była premier zostanie wybrana do Parlamentu Europejskiego.
A na to szanse są duże. Roszad w rządzie ma być jednak więcej. Trzeba będzie zapełnić ewentualny wakat na stanowisku ministra edukacji narodowej, bo do PE startuje Anna Zalewska. Według informatora "Rz" z kręgów rządowych to stanowisko ma przypaść Jarosławowi Zielińskiemu.
Obecny wiceminister w MSWiA zajmował się już edukacją jako wiceminister MEN w poprzednich rządach PiS oraz kurator oświaty w Suwałkach w latach 90.
Wbrew tej decyzji w PiS są ci, którzy chcą, by do rządu weszło więcej kobiet. - Intencją naszą jest, by stanowiska pań minister, przynajmniej w dużej części, zastąpić również kobietami. W PiS nie ma żelaznego parytetu, ale dbamy o to - powiedział rozmówca gazety.
W zeszły wtorek PiS podał informację o jedynkach i dwójkach na listach do PE. Z najlepszych miejsc w okręgach wystartują m.in. Beata Szydło, Joanna Kopcińska, Joachim Brudziński czy Beata Mazurek.
Źródło: rp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl