Jarosław Kaczyński: Zbigniew Romaszewski zostanie w polskiej historii na zawsze
"Odszedł jeden z najwybitniejszych przedstawicieli pokolenia, które blisko 40 lat temu zaczęło walkę z komunizmem i tę walkę wygrało. Później po 1989 roku był konsekwentny, zachował swoje poglądy" - wspomina Zbigniewa Romaszewskiego prezes PiS, były premier Jarosław Kaczyński.
Zbigniew Romaszewski - legenda opozycji antykomunistycznej, działacz Komitetu Obrony Robotników i Solidarności, wieloletni senator, sprawujący mandat nieprzerwanie od 1989 do 2011 r., odznaczony Orderem Orła Białego - zmarł w czwartek w Warszawie. Miał 74 lata.
"Nie szedł na żadne kompromisy, nie szukał powodzenia za cenę rezygnacji z tego, co było jego najmocniejszym przeświadczeniem. To przeświadczenie było krytyczne wobec nowej rzeczywistości. W sposób racjonalny krytykował to, co się stało po 1989 roku. Widział, że wydarzenia poszły nie tak, jak by należało" - stwierdził Kaczyński.
Prezes PiS wspomina, że Romaszewski "w opozycji był człowiekiem ważnym, trochę oddzielnym, ale w dobrym tego słowa znaczeniu". "To był jeden z najwybitniejszych działaczy podziemia" - podkreślił Kaczyński.
"Nie umiem wytłumaczyć, dlaczego związał się akurat z senatem, a nie został posłem, ale zdecydował się i był senatorem przez dwadzieścia kilka lat. W senacie zawsze był czynny w tej sferze, którą się zajmował. Był symbolem ciągłości senatu, ważności tej instytucji. Był także wicemarszałkiem senatu. To, czego bardzo żałuję, to że nie został marszałkiem senatu - to mu się bardzo należało" - stwierdził prezes PiS.
Kaczyński przypomniał, że Romaszewski ostatnio podniósł sprawę Ukrainy, był w nią bardzo zaangażowany. "Ostatnia moja rozmowa z nim sprzed półtora tygodnia dotyczyła właśnie sprawy Ukrainy" - dodał.
"Zbigniew Romaszewski był w naprawdę dobrej formie; odszedł, można powiedzieć, w sile lat. To była nagła śmierć. Odszedł jeden z najwybitniejszych przedstawicieli opozycji, jeden z najwybitniejszych ludzi w polskiej historii ostatnich kilku dziesięcioleci, okresu przełomu. Jestem przekonany, że zostanie w polskiej historii na zawsze" - podkreślił Jarosław Kaczyński.