PolskaJarosław Kaczyński w rządzie? "Będzie nim kierował z bocznego siedzenia"

Jarosław Kaczyński w rządzie? "Będzie nim kierował z bocznego siedzenia"

Jarosław Kaczyński wejdzie w skład "odświeżonej" Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego - te przypuszczenia jeszcze w środę mają stać się faktem. - Prezes PiS będzie będzie kierował rządem z bocznego siedzenia - ocenił poseł PiS Zbigniew Girzyński.

Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki w ławach sejmowych
Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki w ławach sejmowych
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski, East News
Piotr Białczyk

30.09.2020 07:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu jako szef Komitetu ds. bezpieczeństwa państwa w randze wicepremiera. - Zawsze staram się mówić prawdę. Jest jasne, że prezes PiS kierował rządem z tylnego siedzenia (...). Teraz będzie to robił z bocznego siedzenia - ocenił w rozmowie z Super Expressem Zbigniew Girzyński.

Poseł Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że premier Mateusz Morawiecki nadal będzie miał w niektórych sferach "100 proc. samodzielności w podejmowaniu decyzji". - Jest architektem wszystkich działań dotyczących finansów i ekonomii funkcjonowania państwa. W tej sferze Jarosław Kaczyński zaufał mu bezgranicznie - ocenił polityk.

Jarosław Kaczyński w rządzie? "Będzie pilnował Zbigniewa Ziobrę"

Według byłego europosła prezes PiS zdecydował się wejść w skład Rady Ministrów, aby pilnować Zbigniewa Ziobro. - To jest oczywiste. Jestem trochę rozczarowany obecnością w rządzie lidera Solidarnej Polski, ale w koalicji niejedną rzecz trzeba znieść. Wolałbym, żeby na jego miejsce przyszła Małgorzata Wasserman - przyznał wprost Zbigniew Girzyński. - Natomiast w koalicji ponosi się pewne koszty funkcjonowania większości parlamentarnej i to jest ten ewidentny koszt - dodał.

Girzyński w późniejszym wywiadzie dla TVN24 wyznał, że jest z PiS i chciałby, aby rząd był złożony wyłącznie z członków tej partii. - Natomiast prezes Kaczyński to odważny człowiek i potrafi dać drugą szansę (...). Przed nami są dwa scenariusze: albo współpraca ze Zbigniewem Ziobro będzie zgodna i będzie on prowadził naszą politykę, albo ten konflikt znowu odżyje - mówił polityk.

Po niespełna dwóch tygodniach Zjednoczona Prawica zażegnała kryzys polityczny. Liderzy PiS, Solidarnej Polski oraz Porozumienia podpisali w sobotę nową umowę koalicyjną, a we wtorek ostatecznie ustalili kształt rządu.

Z najnowszego sondażu Estymator dla dorzeczy.pl wynika, że kłótnia na prawicy o dwie ustawy: tzw. "piątkę dla zwierząt" oraz "bezkarność plus" nie wpłynęła na notowania koalicji. PiS mógłby liczyć na 42,9 proc. głosów i zdobyłby 238 mandatów, o 3 więcej niż w ostatnich wyborach parlamentarnych.

Jednak gdyby ruch Szymona Hołowni wystartowałby w najbliższych wyborach, to zmieniłoby to zupełnie wyniki. W tym wypadku PiS mógłby liczyć na jeszcze wyższe poparcie: 43,6 proc. ankietowanych. Jednak zdobyłoby 233 mandaty (o 2 mniej niż w ostatnich wyborach parlamentarnych).

Komentarze (132)