Jarosław Kaczyński w "podróży do zwycięstwa"
- Tym pociągiem wiele razy w życiu przez wiele lat jeździłem. Jeździłem do brata, do centrali "Solidarności" właśnie tym pociągiem o 5 rano - dodał Kaczyński.
- To będzie okazja, żeby po drodze, bo pociąg się w kilku miejscach zatrzymuje, jeszcze mobilizować naszych działaczy, naszych zwolenników do energii, żeby w ostatnie dni byli bardzo aktywni - dodał