Jarosław Kaczyński: Polska potrzebuje nowej konstytucji
PiS chce zaproponować innym klubom parlamentarnym powołanie w sejmie i w senacie komisji nadzwyczajnej ws. zmian w konstytucji. Polska potrzebuje nowej konstytucji - przekonywał w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Polska potrzebuje innej konstytucji, potrzebuje nowej konstytucji, a niezwykle zacięta obrona dziś obowiązującej ustawy zasadniczej nawet wobec niewielkich zmian jest charakterystyczna. To jest obrona przed tym, by nie wykonano jakiegokolwiek wyłomu - mówił Kaczyński na sobotniej konferencji poświęconej 15-leciu polskiej konstytucji.
Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) zapowiedział natomiast, że jego klub zaproponuje innym klubom w parlamencie powołanie sejmowej i senackiej komisji nadzwyczajnych, których celem będzie wypracowanie w ciągu 6 miesięcy zgody w sprawie "minimum dobrych zmian w konstytucji".
- Jeśli ten projekt będzie odrzucony przymierzymy się do zgłoszenia własnego projektu legislacyjnego, ale liczymy na poważny stosunek ze strony wszystkich klubów - dodał Ujazdowski. - Nie odpuszczamy w sprawie dobrej konstytucji - zapewnił. Projekty miałyby być zgłoszone po Świętach Wielkanocnych.
Według Kaczyńskiego, w ciągu ostatnich 23 lat w Polsce powstał system, który prof. Jadwiga Staniszkis opisała jako postkomunizm. - Ten system ewoluuje na różne sposoby, ale trwa i z całą pewnością jest systemem antyrozwojowym - ocenił lider Prawa i Sprawiedliwości.
- Ten system jest często przeze mnie porównywany do worka kamieni na plecach kogoś, kto wspina się pod górę. Mógłby iść znacznie szybciej i z mniejszym wysiłkiem, gdyby ten worek odrzucić - mówił Kaczyński.
Jego zdaniem, obecny system społeczno-polityczny w naszym kraju "został przez obecną konstytucję w wysokim stopniu spetryfikowany". Jak podkreślił, konstrukcja ustrojowa Polski "w najwyższym stopniu" utrudnia zmianę tego systemu.
- Choćby poprzez specyficzny kształt władzy wykonawczej. Choćby poprzez konstytucyjne gwarancje dla różnych negatywnych cech tego systemu, jak choćby korporacjonizacja społeczeństwa - mówił Kaczyński. Ponadto - jak zauważył prezes PiS - konstytucja z jednej strony nadaje obywatelom prawa, a z drugiej strony utrudnia ich realizację. "Czyli pewna część konstytucji z natury rzeczy staje się fikcją" - uważa Kaczyński.
Prezes PiS odniósł się też do usytuowania w polskim systemie Trybunału Konstytucyjnego. Orzecznictwo TK - według niego - "sprzyja podtrzymywaniu tego, co w naszym życiu społecznym powinno być zmienione".
W UE - w ocenie prezesa PiS - zachodzą zmiany, które "trzeba opisywać i oceniać jako negatywnie" i "mamy bierność ze strony naszej legislatywy". - Trzeba się jej przeciwstawić i trzeba próbować doprowadzić do tego, żeby zasada najbardziej podstawowa - zwierzchni charakter konstytucji była podtrzymana w ramach naszej obecności w UE - uważa Kaczyński.
Zdaniem Kaczyńskiego, podjęcie prac nad zmianą konstytucji "wydaje się obecnie oczywistością, ale z drugiej strony wymaga odwagi".
Ujazdowski ocenił z kolei, że obecnie obowiązująca konstytucja jest "aktem doraźnym" i "niesie ze sobą wszystkie wady transformacji lat 90. - nieufność wobec państwa, korporatyzację, nieufność wobec obywatela".
- My mamy system władzy zablokowanej. Każda z władz jest zablokowana. Władza wykonawcza jest pomyślana tak, by niemożliwe było efektywne działanie. Kontrola parlamentarna jest iluzoryczna, a suwerenowi się nie ufa - argumentował Ujazdowski. - I my ten system chcemy odblokować - dodał poseł PiS.