PolitykaJarosław Kaczyński: Polska niepodległa to Polska żyjąca w prawdzie

Jarosław Kaczyński: Polska niepodległa to Polska żyjąca w prawdzie

• Mija 79 miesięcy od katastrofy smoleńskiej

• Kaczyński: nie będzie wolnej Polski bez uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej

• Polityk stwierdził, że sprawa smoleńska pewnego dnia musi przejść do przeszłości

• Prezes PiS: obrzucają nas kamieniami, być może nawet będą spadać lawiny, ale dojdziemy

Jarosław Kaczyński: Polska niepodległa to Polska żyjąca w prawdzie
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

- Polska niepodległa to musi być Polska żyjąca w prawdzie, bez obaw - powiedział Jarosław Kaczyński podczas obchodów 79. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Wcześniej ulicami Warszawy przeszedł Marsz Pamięci.

W przemówieniu wygłoszonym przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS podkreślił, że bez właściwego uczczenia osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, nie będzie prawdziwie wolnej Polski.

Jak podkreślił prezes PiS, sprawa smoleńska "jak wszystkie sprawy w historii, musi pewnego dnia przejść już do przeszłości". - Ale może przejść do przeszłości tylko wtedy, gdy to nasze zadanie, ta nasza misja zostanie skończona - zaznaczył.

Przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego Kaczyński wygłosił drugie przemówienie. - Odzyskanie niepodległości to data szczególna w przeszło 1000-letniej historii Polski - powiedział, przypominając, że w piątek obchodzone będzie Święto Niepodległości.

- Można powiedzieć, że nasza niepodległość nie wzięła się znikąd, nie wzięła się, jak to później w okresie międzywojennym żartowano: ni z tego, ni z owego przyszła Polska na pierwszego - powiedział. Zaznaczył, że niepodległość wzięła się z determinacji i odwagi bojowników i żołnierzy, tych, którzy byli gotowi dla Polski poświęcić życie i bardzo często je poświęcali. - Wzięła się z pracy tych wszystkich, którzy budowali koncepcje polityczne, polityczne doktryny, analizowali rzeczywistość, potrafili przewidzieć bieg wydarzeń - zaznaczył.

Zaznaczył, że dopiero w 1923 r. uznano ostatecznie suwerenność Polski na całym przedwojennym terytorium. - To był sukces, który nie przyszedł sam. To był sukces, który przyszedł dlatego, że choć spierały się różne koncepcje, to zwyciężyła ta, która mówiła, że nie możemy zdawać się na nikogo innego, że musimy działać sami, że musimy odwoływać się do własnych sił - dodał.

- Przypominamy rocznice, z niektórych czynimy święta narodowe, po to, by podtrzymywać wspólnotę - stwierdził Kaczyński. Dodał, że z przeszłości należy także wyciągać wnioski.

- Za dwa lata będziemy obchodzić stulecie polskiej niepodległości, ale z tych stu lat pięćdziesiąt przeżyliśmy w warunkach, które nie były wolnością - powiedział Kaczyński.

Polityk dodał, że potrzebna jest naprawa kraju. - I chcę powiedzieć, że my naprawę Rzeczypospolitej traktujemy jako swój obowiązek, jako imperatyw - zaznaczył. - Idziemy tą drogą - dodał.

Kaczyński powiedział, że PiS "przyszło realizować w czasach, w których przeciwstawia im się wielu". - Damy radę wbrew wszystkim naciskom, atakom - dodał.

- To walka o wolność i suwerenność naszego narodu - podkreślił prezes PiS. - Musimy iść drogą, na której końcu będzie można z całą pewnością powiedzieć: "Tak, jesteśmy w Europie, ale w Europie jest Polska, która jest ostoją i redutą wolności" - zaznaczył.

- Obrzucają nas kamieniami, być może nawet będą spadać lawiny, ale dojdziemy - zakończył Kaczyński.

Rzeczpospolita, którą dziś mamy, jest wolna, ale jej wolność jest ciągle słaba, podnoszona jest na nią ręka zarówno tu wewnątrz, jak i na zewnątrz - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w czwartek w przededniu Święta Niepodległości.

Jak podkreślił, za dwa lata przypada 100. rocznica polskiej niepodległości. - Ale musimy pamiętać, że spośród tych 100 lat 50 przeżyliśmy w sytuacji, której nie można uznać za wolność - zaznaczył prezes PiS.

Jak mówił, w latach 1939-45 doszło do "potwornej ludobójczej okupacji niemieckiej, sowieckiej, rosyjskiej". Po 1945 r. przyszedł czas tłumienia ruchu niepodległościowego, walki z Żołnierzami Wyklętymi i czas sowieckiego terroru, który utrzymywał się niemalże do 1956 r. - Później było łagodniej, ale w żadnym wypadku nie była to wolność - podkreślił. Jak mówił, wolność odzyskaliśmy dopiero w 1989 r.

- Patrząc na naszą historię musimy pamiętać o naszych zwycięstwach, sukcesach, ale musimy mieć także świadomość, że potrzebny jest rachunek naszych porażek, naszych błędów, naszych klęsk, tych z okresu I RP - pomimo jej wielkich sukcesów także i wtedy nie brakowało złych czynów, błędnych decyzji - ale przede wszystkim tych, które popełniono po roku 89 - podkreślił Kaczyński.

- Ta Rzeczypospolita, którą dziś mamy, jest wolna, ale to jest Rzeczypospolita, której wolność jest ciągle słaba, na której wolność podnoszona jest ręka i to zarówno tu wewnątrz, jak i na zewnątrz naszego kraju - mówił.

Według niego "jest potrzebna naprawa Rzeczypospolitej". - My tę naprawę traktujemy jako swoje zadanie, jako obowiązek, jako imperatyw - podkreślił.

Przyszło nam realizować nasz program w czasach trudnych, w których przeciwstawia nam się wielu; musimy potrafić dać sobie z tym radę - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Warszawie na pl. Piłsudskiego. To, co się dzieje, to walka o wolność i suwerenność naszego narodu - dodał.

Prezes PiS podkreślił, że jego formacja uczyniła bardzo wiele, "żeby przywrócić choćby zręby społecznej sprawiedliwości". - To co przed nami, jest trudniejsze. Bardzo bym chciał, wszyscy bardzo byśmy chcieli, żeby za dwa lata, kiedy będziemy obchodzili 100-lecie niepodległości, nasze poczucie siły, pewności było większe, mocniejsze niż dziś, byśmy byli bardziej wolni i bardziej suwerenni - dodał.

"Przyszło nam realizować nasz program w czasach trudnych, w których przeciwstawia nam się wielu. Musimy potrafić dać sobie z tym radę. To hasło, które tak często pada +damy radę+, musi być rzeczywiście naszym hasłem" - podkreślił Jarosław Kaczyński.

Jak zaznaczył, przykłady przodków, przykład Józefa Piłsudskiego musi być czymś, co buduje poczucie obowiązku i "poczucie tego, że to co niemożliwe, może być możliwe".

- Że możemy zwyciężyć, wbrew wszystkiemu, wbrew wszystkim naciskom, wbrew wszystkim atakom, z którymi mamy do czynienia w naszym kraju. Bo to co się dzisiaj dzieje, to nic innego jak walka o wolność i suwerenność naszego narodu, o wolność Polaków we własnym kraju i o wolność Polski w Europie - kontynuował prezes PiS.

Kaczyński dodał, że trzeba iść drogą, "na której końcu będzie można z całą pewnością powiedzieć: tak jesteśmy w Europie, ale w Europie jest silna, suwerenna Polska, która jest wbrew wszystkiemu ostoja i redutą wolności".

Przed przemówieniem prezes PiS złożył wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, a po przemówieniu - przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W obu miejscach towarzyszyła mu asysta wojskowa.

(oprac. Iga Burniewicz)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1014)