Jarosław Kaczyński po operacji, czeka go kolejny zabieg. Dzisiaj Super Express bodajże albo Fakt, już nie pamiętam, przyznaję.
Na pierwszej stronie pokazuje, że ktoś opiekuje się prezesem.
To jest rehabilitantka? Przyjaciółka? Kto się opiekuje prezesem?
Potajemnie w nocy idzie do prezesa, do mieszkania.
Ja to nie sądzę, żeby ktokolwiek się panem prezesem opiekował potajemnie. Ale to nie znam tutaj specjalnie szczegółów.
Wiemy, że pan prezes był na operacji, zapowiadał ją nawet w wywiadzie prasowym jeszcze w kampanii.
Ale sprawy zdrowotne, to zazwyczaj jednak sprawy prywatne.
Nie mają wydźwięku politycznego. Nawet jeśli dotyczą szefa partii rządzącej.
Więc, nie wchodzimy tutaj w szczegóły tego jak pan prezes organizuje pobyt w szpitalu i rekonwalescencję.
Jasne, niby sprawa prywatna i tu pełna zgoda. Ale jednak pytania, kiedy prezes wróci czynnie do polityki, są jak najbardziej pytaniami o jego działalność publiczną.
Czynnie w polityce pan prezes jest non stop.
No nie, no w tej chwili jest trochę schowany. Nie wychodzi, nie przemawia, nie jest nieobecny.
No, ale też nie wychodzi, nie przemawia nie jest obecny codziennie.
Praca polityka, praca lidera partii, to nie są tylko przemowy i wystąpienia publiczne.
To jest również praca koncepcyjna, programowa. Ustalenia z władzami partii. I tego typu praca się toczy.
A potwierdzają się te informacje, że będzie potrzebna jeszcze jedna operacja prezesa?
Z tych informacji, których sam pan prezes udzielał w mediach, wynikało, że będą dwie operacje.
Po jednej na każde kolano.
W tej chwili rozumiem, że trwa rehabilitacja i jest tak jak prezes, chyba nawet pan przyznaje, wszystko jest na NFZ?
Prezes nie musi korzystać z prywatnej służby zdrowia?
Z tego co wiem, wszystko jest absolutnie w ramach publicznej, państwowej służby zdrowia.
Pan prezes swoje w kolejce odczekał i w związku z tym, mógł się teraz poddać operacji.
Dzisiaj na placu Piłsudskiego nie było prezesa Kaczyńskiego. To zamierzona nieobecność?
Czy był, tylko go nie zauważyliśmy?
No raczej trudno jednak brać udział w tych uroczystościach, dosłownie doby po wyjściu ze szpitala po, jednak, operacji.
Więc no, nic dziwnego, że pan prezes dzisiaj był nieobecny.