Co dalej z Romanowskim? Kaczyński zabrał głos

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował we wtorek działania byłego sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Według lidera PiS Fundusz Sprawiedliwości nadzorowany przez niego "załatwiał bardzo ważne sprawy społeczne".

Prezes PiS nie widzi żadnej winy w działaniach Marcina Romanowskiego
Prezes PiS nie widzi żadnej winy w działaniach Marcina Romanowskiego
Źródło zdjęć: © PAP

Decyduje się los Marcina Romanowskiego, który nadzorował Fundusz Sprawiedliwości za czasów rządów PiS. Prokuratura Krajowa poinformowała, że wniosek prokuratora generalnego Adama Bodnara o uchylenie jego immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zostanie przedyskutowany przez Zgromadzenie w środę.

We wtorek Komisja regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przyjęła uchwałę w sprawie Marcina Romanowskiego. Komisja rekomenduje uchylenie immunitetu byłego polskiego wiceministra sprawiedliwości. Ostateczne głosowanie na sali plenarnej ma odbyć się w środę.

Jarosław Kaczyński nie widzi żadnej winy Marcina Romanowskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński był we wtorek pytany przez dziennikarzy w Sejmie o jego ocenę sprawy Romanowskiego. - Uważam wszystkie te operacje za, po pierwsze, nielegalne, bo prokuratorzy są nielegalni, a po drugie - to jest plon propagandy uprawianej przez osiem lat, a nie plon jakiś stwierdzonych w istocie faktów - powiedział polityk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lider PiS podkreślił, że Fundusz Sprawiedliwości "załatwiał bardzo ważne sprawy społeczne". - I to jest poza jakąkolwiek wątpliwością, a powódź jeszcze to dodatkowo zweryfikowała - ocenił Kaczyński. Podkreślił, że nie widzi żadnej winy w postępowaniu Romanowskiego.

Śledztwo PK w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego 2024 roku, jest wielowątkowe. Dotyczy między innymi przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z funduszu.

Dotychczas zarzuty postawiono kilkunastu osobom, trzy z nich trafiły do aresztu. Romanowski, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, jest podejrzany nie tylko o ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu, ale także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec niego obejmują kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (831)