PolskaJarosław Kaczyński: misja premiera nie dobiega końca

Jarosław Kaczyński: misja premiera nie dobiega końca

W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" prezes
PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że misja premiera Kazimierza
Marcinkiewicza nie dobiega końca.

20.05.2006 04:55

Informacje, które pojawiają się w niektórych mediach i o których ja - prezes partii sprawującej władzę - dowiaduję się z przekazów prasowych, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jest to nieprawda - podkreślił J. Kaczyński.

Odpowiadając na jedno z pytań oświadczył, że w najbliższym czasie nie widzi potrzeby zmian w rządzie, ale oczywiście one zawsze mogą następować, co jest zjawiskiem naturalnym. Nie będzie to jednak kontynuacja tej reorganizacji, która była związana z powstaniem koalicji PiS - Samoobrona - LPR, tylko zwykły ruch w rządzie.

Takie posunięcia zawsze miały miejsce, przypomnę tylko podobno najlepszy według historyków rząd przedwojennej Polski - gabinet Władysława Grabskiego. Kiedy rozpoczynał swą działalność, miał zupełnie inny skład niż gdy kończył, tylko premier Grabski się nie zmienił. Zmiany nie są zatem niczym złym, a niekiedy nawet są bardzo potrzebnym i pożytecznym zjawiskiem - zaznaczył prezes PiS.

"Nasz Dziennik" pytał także o prezesa TVP Bronisława Wildsteina, który - jak pisze gazeta - zapowiedział, że w programach telewizyjnych będzie mniej miejsca dla polityków. Czy to prawda, że Wildstein został szefem TVP dlatego, że tak chciał prezes Jarosław Kaczyński? - pytał "ND".

Osobiście jestem za tym, aby politycy mniej występowali w TVP, i w ogóle w mediach, bo obecnie bardzo mocno się z tym przesadza. Ciągłe przebywanie w mediach zakłóca pracę polityków, a tak naprawdę nic nie daje. Natomiast jeżeli chodzi o prezesa Wildsteina, to rzeczywiście byłem zwolennikiem tej nominacji, ale jest to kolejna bajka obowiązująca w Polsce - że jestem człowiekiem, który podejmuje decyzje personalne co do obsady różnych stanowisk, np. ministrów czy - jak w tym przypadku - szefa TVP. To jest dużo bardziej skomplikowana procedura i decyzja wielu osób. Nie ukrywam jednak, że byłem zwolennikiem nominacji Bronisława Wildsteina na prezesa TVP - stwierdził szef PiS. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)