Jarosław Kaczyński i jego teczki. Prezes PiS archiwizuje wszystko
Jarosław Kaczyński w swoim biurze zgromadził tysiące teczek. Prezes PiS każe swoim współpracownikom skrupulatnie archiwizować każdy dokument, który trafia do jego biura. Są skargi, anonimy i inne listy, a także donosy na ważne osoby.
Jarosław Kaczyński lubi mieć porządek w papierach. A osoba, która kieruje największą partią w kraju, ma takich papierów bardzo dużo. Na początku miesiąca media obiegły zdjęcia prezesa PiS w jego archiwum - segregatory, teczki i miliony dokumentów - Kaczyński każe archiwizować każde pismo, które wpływa do jego biura.
- To, co widać na zdjęciach, to tylko jedno pomieszczenie. Jest tego znacznie więcej - mówi "Faktowi" bliski współpracownik prezesa PiS Radosław Fogiel. Spośród tajemniczych sygnatur teczek dziennikarze tabloidu zwrócili uwagę na jedno nazwisko.
Jarosław Kaczyński i jego teczki. Są "kwity" na prezesa Orlenu
W morzu dokumentów w archiwum prezesa znalazł się opasły tom z nazwiskiem prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Na teczce widnieje dopisek Stróża. To miejscowość w Małopolsce, w której od połowy lat 90-tych pracował Obajtek.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński czeka w kolejce na zabieg kolana. Wiemy, jak długo
Obecny szef PKN Orlen najpierw był operatorem maszyn w miejscowej firmie, a później jej kierownikiem. Awansował na radnego, następnie został wójtem Pcimia. Mimo zaledwie 43 lat, był już szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, członkiem rady nadzorczej LOTOS Biopaliwa i prezesem Energi.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl