Jarosław Kaczyński: ambasador Izraela powinien zostać wezwany do MSZ
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że ambasador Izraela w Polsce powinien zostać wezwany do MSZ w związku z oświadczeniem izraelskiego resortu dyplomacji ws. uboju rytualnego. Pozytywnie ocenił reakcję premiera Donalda Tuska na to oświadczenie.
- Znam reakcję premiera Tuska, nieczęsto się z nim zgadzam, ale tu się zgadzam, sądzę, że ambasador powinien być wezwany i otrzymać zdecydowane pouczenia - powiedział Kaczyński na wtorkowej konferencji prasowej.
W ostrym oświadczeniu izraelskiego MSZ podkreślono, że decyzja polskiego sejmu odrzucająca ustawę umożliwiającą ubój rytualny w Polsce jest zupełnie nie do przyjęcia i "poważnie szkodzi próbie przywrócenia tu życia żydowskiego". W oświadczeniu jest też mowa o brutalnym ciosie wymierzonym w religijną tradycję narodu żydowskiego.
Premier Donald Tusk uznał w poniedziałek za niestosowne zdanie z oświadczenia, w którym mowa jest o szkodzeniu procesowi przywracania żydowskiego życia w Polsce, w kontekście uchwalonego w piątek zakazu uboju rytualnego. "szczególnie kontekst historyczny użyty jest tutaj delikatnie mówiąc w sposób nietrafny i chyba nieadekwatny do sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia" - powiedział Tusk.
- Tutaj akurat premier zachował się właściwie, tylko jeszcze ambasador powinien być wezwany i usłyszeć odpowiednio twarde słowa - ocenił prezes PiS. Dopytywany, jakie powinny być to słowa, odparł: "to już jest sprawa dyplomatów".
Kaczyński powtórzył, że jest "radykalnym przeciwnikiem okrucieństwa wobec zwierząt" i uboju rytualnego. - Jest on bardzo okrutny i nic mnie tutaj nie przekona - powiedział. Jak dodał, miał taki pogląd od dzieciństwa.
Na stwierdzenie dziennikarza, że dopuszczalny w Polsce tzw. ubój gospodarski przypomina ubój rytualny, Kaczyński odpowiedział, że "przyjrzy się temu". Zaznaczył, zwracając się do dziennikarza, że ten nie przekona go, że należy "w sposób okrutny mordować zwierzęta".
- Dla mnie to jest sprawa o znaczeniu zupełnie zasadniczym, nie ma o czym dyskutować - dodał.
W piątek sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania, czyli tzw. ubój rytualny. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.