Jarosław Gowin o Lechu Wałęsie: stanie przed Trybunałem Boskim. To wystarczy

- Lech Wałęsa już odpowiada przed trybunałem opinii publicznej, przed trybunałem własnego sumienia. Nie dopuszcza do sumienia i świadomości tej prawdy o sobie, najprawdopodobniej ją wyparł. Jak każdy z nas stanie przed Trybunałem Boskim. Myślę że to wystarczy - stwierdził na antenie Telewizji Republika wicepremier Jarosław Gowin.

Lech Wałęsa w grudniu 2016 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

Gowin był pytany, czy były prezydent powinien odpowiedzieć karnie za kłamstwo przed sądem lustracyjnym w 2000 roku. Przypomnijmy, we wtorek przedstawiona przez Instytut Pamięci Narodowej ekspertyza teczki TW Bolka potwierdziła współpracę Lecha Wałęsy z SB w latach 70. Czy to koniec sporów wokół jego osoby?

Gowin podkreślił, że "dzisiaj można uznać już za bezsporne to, co było dokumentowane w wielu opracowaniach naukowych, czyli fakt tuszowania przez Lecha Wałęsę własnej przeszłości". - Do wyjaśnienia pozostaje fakt, jakim wypływom, jako prezydent Polski ulegał - zauważył.

Zdaniem wicepremiera "to na pewno koniec mitu Lecha Wałęsy, jako człowieka z żelaza, jako człowieka nieskazitelnego". - Dzisiaj już wiemy doskonale, że - po pierwsze - w latach 70. donosił za pieniądze na kolegów i wielu z nich realnie zaszkodził, wręcz złamał życie. To też koniec mitu Lecha Wałęsy, jako człowieka, który po 89' roku działał na rzecz demokracji - stwierdził Gowin.

W ocenie wicepremiera, spory nadal będą trwały, ale już nie dotyczące tego, że Lech Wałęsa był współpracownikiem SB, ale o ocenę całokształtu jego biografii. - Bo przecież są w niej niewątpliwie pozytywne elementy, mam na myśli przede wszystkim to, co robił w latach 80., ale są też jeszcze wielkie, czarne plamy i nie mam tu na myśli okresu tej udokumentowanej współpracy z SB, ale przede wszystkim lata 90. - podsumował.

Wybrane dla Ciebie
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Reklamy dla dzieci pod lupą. UOKiK prześwietla infulencerów
Reklamy dla dzieci pod lupą. UOKiK prześwietla infulencerów
"Dlatego odmówiłem". Nawrocki o decyzji ws. 46 sędziów
"Dlatego odmówiłem". Nawrocki o decyzji ws. 46 sędziów
Chiny chwalą się "armią robotów". "Masowa produkcja"
Chiny chwalą się "armią robotów". "Masowa produkcja"