Jarosław Gowin do rektorów: skala przestępstw z nienawiści nie rośnie
• KRASP ma zamiar zwrócić się do rządu w sprawie przestępstw z nienawiści
• Chodzi zwłaszcza o te zdarzenia, których ofiarą padają studenci obcokrajowcy
• Według wicepremiera Jarosława Gowina "skala zjawiska nie rośnie"
18.11.2016 | aktual.: 18.11.2016 17:24
Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Wyższych ma zamiar w najbliższym czasie skierować do rządu stanowisko w sprawie przestępstw z nienawiści - zwłaszcza tych, którego ofiarami padają studenci obcokrajowcy. Chce by rząd podjął "wszelkie starania do wyjaśnienia tych sytuacji i do piętnowania ich, bo są one dla wizerunku polskiego szkolnictwa wyższego bardzo przykre".
Jak wynika z danych przedstawionych przez Prokuraturę Krajową na początku listopada tego roku, liczba spraw o przestępstwa rasistowskie wzrosła w Polsce kilkunastokrotnie od 2000 roku. W 2015 roku prokuratura prowadziła 1,5 tys. takich spraw. W ciągu sześciu pierwszych miesięcy tego roku prowadzono 863 sprawy o czyny motywowane nienawiścią, w tym 566 nowych - o 69 więcej niż w pierwszej połowie 2015 r. To stanowi 13-proc. wzrost tego typu przestępstw.
Według "Gazety Wyborczej" w 2016 roku, w związku z kryzysem migracyjnym, zmienił się cel ataków. Uchodźcy, a zwłaszcza muzułmanie są obecnie w Polsce atakowani najczęściej (29 proc. wszystkich spraw). Rok temu najczęściej atakowano Romów, Żydów i osoby czarnoskóre.
- Każdy przypadek przestępstwa z nienawiści jest godny potępienia, ale skala zjawiska nie rośnie - stwierdził tymczasem podczas posiedzenia Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Gowin zaprezentował podczas posiedzenia KRASP najnowsze policyjne dane dotyczące tzw. przestępstw z nienawiści. Jak poinformował, od 1 stycznia do końca września br. w polskich szkołach i uczelniach - łącznie ujętych - policja odnotowała 12 przypadków takich przestępstw. - Przy czym w żadnym wypadku nie chodziło o agresję fizyczną, chodziło o agresję słowną. W ogromnej większości przypadków te przestępstwa z nienawiści dokonywane są w internecie. Polegają po prostu na obrażaniu przedstawicieli jakichś narodów bądź wyznań- powiedział minister.
Podkreślił, że każdy taki przypadek jest godny "najsurowszego potępienia". Ale - jak zauważył - "z tych danych wynika, że nie mamy nie tylko znaczącego, ale właściwie żadnego wzrostu liczby przypadków tego typu przestępstw".
Minister dodał, że ogólna liczba przestępstw z nienawiści w roku 2015, odnotowana przez policję, to 974 przypadki, a w tym roku - od stycznia do września - 615. - Absolutnie każdy przypadek powinien być napiętnowany. Równocześnie dane pokazują, że skala tych, jednoznacznie negatywnie przez nas ocenianych wypadków, nie rośnie - dodał.
Szef KRASP, rektor Politechniki Warszawskiej prof. Jan Szmidt zaznaczył, że są to wydarzenia przykre, niezwykle dla rektorów trudne, które "bardzo źle świadczą o tym, co się dzieje", i "które należy nazwać hańbiącymi". - Przestrzegalibyśmy jednak przed fetyszyzowaniem tego problemu do rangi gigantycznego zdarzenia - zaznaczył.
Oprac.: Violetta Baran
Zobacz także:* "Chodzi o to, aby ucywilizować dostęp do broni"*