ŚwiatJaponia wątpi, by Phenian przeprowadził próbę jądrową

Japonia wątpi, by Phenian przeprowadził próbę jądrową

Rząd Japonii nie sądzi, by Korea Północna
przeprowadziła próbę jądrową - zakomunikowano w
Tokio.

Japonia wątpi, by Phenian przeprowadził próbę jądrową
Źródło zdjęć: © AFP

13.09.2004 | aktual.: 13.09.2004 06:34

Rzecznik japońskiego rządu, Hiroyuki Hosoda podkreślił przede wszystkim, że bezpośrednio po tajemniczym wybuchu, jaki miał miejsce w czwartek w Korei Północnej, na archipelagu japońskim nie odnotowano jakichkolwiek wstrząsów sejsmicznych czy innych anomalii, jakie prawdopodobnie zostałyby wywołane przez test jądrowy. Hosoda zastrzegł jednak, iż rząd w Tokio "nadal nie posiada żadnych informacji" na temat wybuchu w KRLD. Tokio nie otrzymało również żadnej wiadomości na temat wybuchu od rządu chińskiego.

Według prasy południowokoreańskiej, zarówno w Korei Południowej jak i w Chinach w środę w nocy, zanotowano dwukrotnie falę sejsmiczną. Koła dyplomatyczne w Seulu twierdziły też w niedzielę, że w Korei Północnej, na granicy z Chinami, w czwartek widziano chmurę o kształcie grzyba, charakterystycznym przy wybuchu jądrowym.

Także Stany Zjednoczone nie wierzą, by Korea Północna przeprowadziła próbny wybuch atomowy - powiedział w niedzielę sekretarz stanu USA Colin Powell. Nie wiadomo natomiast, czy eksplozja, do której doszło tam w czwartek, nie była przygotowaniem do takiej próby - dodał Powell.

Jak do tej pory sama Korea Północna zachowuje w tej sprawie całkowite milczenie.

Niezwykle silny wybuch zarejestrowano w czwartek w Korei Północnej, przy granicy z Chinami. Mogła to być próba nuklearna - alarmowała w niedzielę południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.

Według Yonhap po wybuchu w prowincji Yangkang, zaobserwowanym przez satelitę, uniosła się olbrzymia chmura w kształcie grzyba, która miała aż 4 km średnicy. Eksplozja nastąpiła 9 września o godz. 11.00 czasu lokalnego (godz. 4.00 czasu polskiego). W dniu tym w komunistycznej Korei Północnej obchodzono rocznicę powstania państwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)