Japonia: kobieta na Chryzantemowym Tronie?
Po raz pierwszy w debacie na temat prawa kobiet do japońskiego Chryzantemowego Tronu zabrała głos rodzina cesarska. Milczenie dworu w kwestii prawa linii żeńskiej do panowania przełamała ciesząca się wielkim szacunkiem w kraju seniorka rodziny cesarskiej - 90-letnia wdowa po bracie cesarza Hirohito, księżna Takamatsu.
Sędziwa księżna w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie prasowym przypomniała, iż zarówno w samej Japonii, jak i w innych krajach kobiety często zasiadały na tronie; w historii Japonii znane jest co najmniej osiem cesarzowych.
Debata na temat możliwości osadzenia na tronie kobiety rozgorzała po narodzinach w grudniu w japońskiej rodzinie cesarskiej kolejnej dziewczynki - córki następcy tronu Naruhito, księżniczki Aiko. Zdaniem sędziwej księżnej Takamatsu, jest całkowicie możliwe by następnym, 127. cesarzem Japonii została kobieta.
Biorąc pod uwagę historię kraju, takie rozwiązanie byłoby czymś absolutnie naturalnym - podkreśliła księżna. Z przeprowadzanych ostatnio sondaży wynika, że większość Japończyków nie miałaby nic przeciwko temu, by na tronie zasiadła kobieta. (mag)